Skończyłam szydełkować wierzchy poszewek , już je pokazywałam w czasie suszenia
Wyglądają po blokowaniu jak serwetki
To moja czwarta praca , którą zgłaszam w wyzwaniu YADIS 52 projekty w 2015r
Po zrobieniu prania i ułożeniu ich do suszenia kręciłam się bez celu po mieszkaniu , szukałam robótek.
Niestety, na te które wpadły mi w ręce nie miałam ochoty. Krzyżykowe UFOKi dalej czekają na lepsze czasy.
Przeglądając blogi tu i tam widziałam szydełkowe misie. Zawsze jest kilka osób , które je szydełkują.
Postanowiłam , że moją nową robótką będzie miś .
Padło na Smutaska
Smutny, ale ubrany !
I znowu nie wiem , jaka będzie następna robótka .
Czy jeszcze ktoś chciałby aniołkowy monogram ?
W odpowiedzi na komentarze!
Anette , w Ustce bywam ostatnio dosyć często ;-)
Karto_flana, za firankę się wezmę jak znajdę wzór, który będzie mi sie podobał .
Zahaczona, Mendoza rzeczywiście jest specyficzny , ale czyta się go świetnie ( po pierwszych wątpliwościach )
Anna , dwie książki mogę czytać tylko takie jak w tym wypadku. Jedna z nich to opowiadania.
Anka, janielka, ♥♥AGATA♥♥ AGATUSZKA♥♥, Daniela, Que Sabe, Aurelia, nonotema, Kijankowa, Katarzyna B -
dziękuję za komentarze
Moim zdaniem kolejną robótką powinna być narzuta pasująca do tych poszewek:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoszewki są dla córki na kanapę, tzn ona je sobie uszyje. Tak więc narzuta odpada ;-)
UsuńNa zachcianki... nie ma rady.:)
OdpowiedzUsuńRaz również się rozchorowałam na misia... ale zrobiłam niecałą główkę.
Z tego przepisu : http://stwory.blogspot.com/2010/08/zrob-sobie-misia.html
Serdecznie pozdrawiam.:)
Robiłam już misie wg tego wzoru, wychodziły śliczne http://barbaratoja.blogspot.com/2011/10/misie-listonosz.html
UsuńWitam :))
OdpowiedzUsuńNiestety cos kliknęłam, cos nacisnęłam i utraciłam możliwość publikowania postów na swoim blogu. Już to przebolałam ale szkoda mi troszkę więc założyłam nowy. Jeżeli chcesz - zagadnij do mnie proszę.
Pozdrawiam serdecznie. Dorota
http://sielskachata.blogspot.com/
Cześć! dobrze ,że sie odezwałaś. Znowu zmiana!
UsuńNietypowe i śliczne te poszewki będą. Smutasek jest słodziuchny
OdpowiedzUsuńi najchętniej bym go przytuliła :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Basiu... idziesz jak burza !!!! już zazdroszczę Ci poszeweczek...
OdpowiedzUsuńPoduszki będą śliczne, poodba mi się ten Smutasek, ale chyba jak dla mnie za małe elemenciki takiego misiaczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmutasek jest przeuroczy. Poduszki są cudne. I jeżeli możesz to ja jestem chętna na alfabet z aniołkami - dziękuję :)
OdpowiedzUsuń26elzbieta56@gmail.com
Szalejesz..a miś smutasek na pewno ucieszy jakieś małe rączki...
OdpowiedzUsuńSmutasek bardzo smutny, ale jakże pocieszny:-) Poduszki, jak już wcześniej pisałam, naprawdę wspaniałe. Zawsze podziwiam Twoje szydełkowe umiejętności i pracowitość!!! No naprawdę wielce podziwiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podusie. Twój wzór jest śliczny!
OdpowiedzUsuńSmutasem jest przesłodki, taki do tulenia i opiekowania się nim...
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że zaraz znajdziesz fajny pomysł na kolejną robótkę.
Poduszka jest cudna, piękny motyw, a Smutasek aż się prosi, by go przytulić. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPoduszka będzie bardzo ładna. Ja ostatnio równiż chodzę i myślę co wyszydełkować. Wolę jak pomysły wpadają same. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmutasek jest słodki taki do pocieszania i słuchania o smutkach pozdrawiam słonecznie z biebrzmilskiej krainy
OdpowiedzUsuńPoszewka cudna, też mam w planach!!! a misiunio przecudowny!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, takie poszewki są na mojej liście , długiej liście, do zrobienia. Ta cudowna :) a Smutasek no cóż smutny ale jaki uroczy
OdpowiedzUsuńSmutasek śliczny, a poduszki będą bardzo eleganckie:) Ech, zazdroszczę takiego zastanawiania się, co by tu zrobić, u mnie zazwyczaj kilka robótek jest wtrakcie i zanim skończę jedne, to kolejne mam zaczęte. Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuń