wtorek, 19 listopada 2024

Plecionka sznurkowa.

 Tak brzmiał tytuł następnego spotkania z cyklu Etno Młyn 


Pierwszy dzień to powtórka mojego wyjazdu do Słowińskiej Manufaktury, podstawki i dla tych szybszych koszyki, tacki. Tu o nich pisałam.Ja nastawiłam się na podstawki. Masz już ich kilka i mam dla nich przeznaczenie, potrzebne mi tylko małe w kolorze drewna lub czerwieni serduszka.

W drugim dniu tworzyłyśmy biżuterię. Bardzo mi się taka biżuteria spodobała. Ile ze zrobionej będę nosiła nie wiem, ale kolczyki już w przychodni zrobiły furorę, tzn spodobały się bardzo jednej pielęgniarce. 

 Zrobiłam bardzo hipisowski naszyjnik. Oraz dwa komplety składające się z bransoletki i kolczyków każdy. Każdy z kompletów pasuje też do naszyjnika.

 




 

Wszystko kończyłam, a część zrobiłam już po warsztatach.

Muszę przeszukać moje zbiory wełenek, może tak bym sobie do wiosny koszyk (torebkę) do wiosny zrobiła :-)

Oczywiście jest już nam znany temat i termin następnych warsztatów, też będzie ciekawy.

sobota, 2 listopada 2024

Czapki tkano - dziergane.

 O warsztatach w Młynie Zamkowym na którym uczyłam się robić takie czapki już pisałam. Dzisiaj tylko kilka zdjęć czapek. Tak czapek, bo zrobiłam już następną.






I druga czapka robiona już w całości w domu. 





piątek, 1 listopada 2024

Kalendarz adwentowy

 Wg warsztatów Constancji i dzięki jej kitowi zrobiłam kalendarz adwentowy. Klejenia, dopasowywania było bardzo dużo. Muszę jednak przyznać, że nie miałam żadnej chwili zniechęcenia,  a przy takich konstrukcjach często mam ochotę dosłownie rzucić robotę w kąt.

Niecierpliwie czekałam na kolejne filmiki z instrukcjami. Dzisiaj kalendarz dokończyłam. 

Pozostaje mi tylko wypełnić go i to będzie chyba najtrudniejsza sprawa.









czwartek, 31 października 2024

Październik 2024 - co robiłam, gdzie byłam.

 Październik  zaczęłam wizytami w gabinecie fizykoterapii, kolana po upadku w sierpniu nie chcą się goić. Przez 10 dni chodziłam na zabiegi.

2 października w Muzeum Słupskim odbył się wernisaż  wystawy batiku.


Wśród wystawionych prac są prace trzech moich dobrych znajomych.

W środę (3.10) pojechałam do Ustki na spacer, była piękna pogoda :-) Omówiłam też z koleżanką z sekcji rękodzieła UUTW co wystawimy na stoisku z okazji Dnia Seniora w Ustce.  5 października spędziłam przy stoisku kilka godzin, kilka prac sprzedałyśmy, kilka rozdałyśmy. wszyscy bawili się świetnie.


Wieczorem miałam jednak sporo sił, by pójść na pokaz mody z okazji Nocy Bibliotek.


Dwie znajome chodziły w pokazie.




!2 października pojechałam na warsztaty plecionkarstwa do Manufaktury Słowińskiej w Smołdzinie. Prowadząca warsztaty robi w ten sposób torby, biżuterię, podkładki, ja na razie zrobiłam tylko podkładki pod kubeczki.



15 października odbyło się w Domu Kultury w Ustce rozpoczęcie roku akademickiego UUTW. W tym roku artystycznie uświetniły nasze spotkanie dzieci z przedszkola a wykład miał prof. Daniel Kalinowski. 

 Od tej daty w każdy poniedziałek będę jeździła na wykłady a we wtorki na spotkania sekcji rękodzieła.

18 listopada pojechałam z UUTW na wycieczkę do Koszalina celem wycieczki był koncert w Filharmonii Koszalińskiej. A oto co o wycieczce napisała koleżanka 

"Wycieczka do Koszalina. Wydawało się, że znamy to miasto. Jednak dzięki Pani przewodnik poznaliśmy nowe fakty z historii tego miasta. Zwiedziliśmy Górę Chełmską, Park Książąt Pomorskich a po dobrym obiadku byliśmy na wspaniałym koncercie w Filharmonii Koszalińskiej." Dwoje solistów cudownie grało na obojach.

A już 19 i 20 uczestniczyłam w warsztatach z cyklu Etno Młyn, tym razem tkałyśmy czapki. Denko czapki było tkane, reszta robiona drutach lub szydełkiem. Warsztat, który zorganizowała Magdalena Lesiecka prowadziła Iwona Więznowska, znana na FB jako Iwaszka Felting. O tym spotkani będzie osobny wpis, gdy skończę drugą czapkę.

21 października  mieliśmy na UUTW na terenie Bunkry Blüchera  ciekawe spotkanie integracyjne, podczas którego firma energetyczna RWE zaprosiła do nas ratownika medycznego. Sympatyczny Pan Karol zapoznał nas z działaniem defibrylatora AEW, który został w ostatnich dniach umieszczony na promenadzie nadmorskiej. Przekazał nam informacje, jak powinniśmy zachowywać się, aby udzielić pierwszej pomocy osobie, która zasłabła. Jak zawsze w czasie spotkania na terenie bunkrów zajadaliśmy się grochówką i kiełbaską z grilla. Na deser było ciasto i kawa :-) Nawet deszcz nam nie przeszkadzał.

I znowu okazało się że  na dużo spotkań i wydarzeń, które zapisałam wcześniej w kalendarzu nie dotarłam.




Książki - październik 2024

Nele Neuhaus "Burzliwe lato"





Meble Neuhaus " zawody i rozterki"



Colleen Hoover "Gdyby nie ty"


52. Nele Neuhaus "W imię wiecznej przyjaźni"



 

Danielle Steel "Happy Birthday"

 

Colleen Hoover "Maybe someday"



Colleen Hoover  "It ends with us "



W październiku przeczytałam 7 książek. Trzy są w czytaniu :-)


wtorek, 22 października 2024

Etno Młyn. Energia z tradycji

 Odbyło się już VIII spotkanie. Tkałyśmy  i dziergałyśmy pod kierownictwem Iwony Więznowskiej Ivaszka Felting 











piątek, 18 października 2024

Warsztaty w Manufakturze Słowińskiej.

 W Smołdzinie jest grupa prężnie działających rękodzielniczek. spotykają się przeciętnie dwa razy w tygodniu i chętnie goszczą osoby niemieszkające w ich okolicach. Ode mnie jest to 35 km, jak dla posiadaczki autka wcale nie tak daleko. Ostatnio w Słowińskiej Manufakturze odbywały się warsztaty plecionkarstwa. 




Renata Knitter, koleżanka, znajoma od lat  prowadząca warsztaty tym sposobem robi kosze, torby, biżuterię.

Stwierdziłam, że za  torbę na razie się nie wezmę, ale podkładki pod kubki zrobiłam trzy. Na moim fb jest relacja z tych warsztatów.




 

Jedną podkładkę zrobiłam na 7mm białym sznurku, dwie następne na nieco cieńszym czarnym. Połączyłam dwa sznurki 3mm. Posiadam sporo sznurków z których kiedyś robiłam podkładki, torby i wszystko prułam. Zamiast sznurków można wykorzystać pocięte bluzki, kilka połączonych wełenek. Gdy oplata się dokładnie nie widać co jest w środku.

Warsztaty spodobały mi się, atmosfera na nich była świetna , wybiorę się tam zapewne jeszcze nie raz.