Znowu malutko, ale w piątek wyjechałam z domu i jeszcze mnie w nim nie ma .
Pokażę więc to co zrobiłam do piątku.
Przeglądam blogi i podglądam co zrobiły inne uczestniczki sala. Jest jedna (ale nie tylko ta jedna), która mnie zauroczyła.
Jest to praca Agaty
Piękny początek :)Przypuszczam że teraz już pójdzie bez przeszkód :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widziałam prace Agaty i zgadzam się z Tobą, ale przecież dopiero zaczęłaś, więc przypuszczam, że Twoja będzie równie urocza!
OdpowiedzUsuńPoczątki są trudne!Dalej pójdzie coraz szybciej.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi już coś widać czyli zostało już troszkę mniej ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !!!
ale mi się miło zrobiło :) dziękuję bardzo :*
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa efektu końcowego! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno i teraz z górki, najgorzej zacząć, ja mam jeszcze mniej;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń