Bułeczki z otrębami
250g - otręby owsiane
250g - twaróg tłusty, chudy wg uznania
2 - jaja
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szklanka ziaren wg uznania, słonecznik , siemię lniane , inne ;-)
Wszystkie składniki ręcznie łączymy ;-) Jeżeli ciasto nie chce się połączyć można dodać troszkę wody
Bułeczki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 25-30 minut w 175-180 stopniach.
Przepisów na takie bułeczki pewnie w necie jest mnóstwo, ale do tej pory nie zainteresowały mnie;-)
Są bardzo sycące . Dzisiaj na śniadanie zjadłam jedną, wypiłam szklankę jogurtu i jestem do tej pory najedzona;-))) O jogurcie jeszcze napiszę!
Smacznego!!!
Czyta się apetycznie, dzięki, na pewno spróbuję! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci pięknie. A czy te ziarenka mieliłaś, albo kroiłaś czy tak je w całości dać? Oj tak w necie dużo jest przepisów. Kiedyś upiekłam ciasto wg takowego przepisu i wyszedł mi kit.Dlatego piekę od tej pory tylko z wypróbowanych przepisów.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńZiarenka są w całości. Jeżeli chcesz pulchne, mięciutkie bułeczki... to przepis nie dla Ciebie!
UsuńBasiu bardziej się skupiłam na ciasteczkach nie bułeczkach:)Moje dzieciaki pochłaniają ogrom ciasteczek ale tylko pieczonych :)
UsuńFajne, do pracy dobre ... zaraz pokażę przepis nadwornemu piekarzowi ;)
OdpowiedzUsuńBasiu, kiedyś robiłem bardzo podobne bułeczki. Masz rację są pyszne.
OdpowiedzUsuńZnam również nieco podobny przepis na ciasteczka serowe. Jest to, podobno tak przeczytałem w necie i według mistrzyni wypieków Pani Bożeny Sikoń, którą miałem zaszczyt poznać, jeden z najstarszych przepisów znany ludziom na ciasto serowe.
W równych ilościach składniki
mąka 250 g
ser najlepiej wiejski kilka razy mielony 250 g
dobre masło 250 g
wszystkie składniki ugniatamy i łączymy ręcznie
po wyrobieniu wkładamy ciasto do lodówki aby nieco się schłodziło
w między czasie przygotowujemy owoce
teraz mogą być to śliwki, bo jest na nie sezon ale mogą być i jabłka, tak mnie najbardziej smakują.
Ze śliwek wyjmujemy pestki i kroimy je na pół. Rozgrzewamy na patelni odrobinę masła następnie wrzucamy jakieś 200 g śliwek zasypujemy cukrem i cynamonem według uznania. Tak samo robimy z jabłkami tylko kroimy je na cienkie plastry.
Kiedy owoce nieco się zeszklą, kandyzują, wyłączamy gaz i niech sobie ostygną.
Ciasto wykładamy z lodówki, rozwałkowujemy na około 1,5 cm placek i szklanką wykrawamy krążki jak na pierożki. Do środka wkładamy owoce tak aby móc zamknąć pierożek.
Piekarnik rozgrzewamy do 188 stopni i wkładamy na folie aluminiową lub pergamin pierożki. Pieczemy około 20 min tak aby wierzch pierożków nieco się zezłocił.
Podajemy na ciepło mocno zasypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO.
Miłego dnia Basiu ;-). Biegnę wypróbować Twój przepis. Buziaki,Grzegorz.
Ups, Twój przepis brzmi cudnie, ale jak dużo w nim kalorii;-)))
UsuńWiem, można spróbować z połowy porcji i chyba na taka ilość to się skuszę.
pozdrawiam i mam nadzieję,że Ci bułeczki przypadną do gustu!
Ja skorzystam z Twojego przepisu, lubię sprawdzone i wypróbowane.
OdpowiedzUsuńMam straszną ochotę na te bułeczki :) chyba pójdę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńoj chyba jutro spróbuję:)
OdpowiedzUsuńTe bułeczki to tylko otręby i twaróg są podstawą? bez mąki? Bo mam zalecenie jedzenia otrąb i jako zero kuchennego talentu dopiero sie wdrażam :]
OdpowiedzUsuńBez mąki.
UsuńNie wiem czy bułeczki wszystkim zasmakują, ja strasznie chciałabym schudnąć i mam nadzieję, że te bułeczki mi pomogą!
Dzięki za odpowiedź
Usuńps. fajne siateczki:]
aha 111000 :) sorki za maila:))))))))))
OdpowiedzUsuńTo cos dla mnie ,bo uwielbiam i otreby i ziarna i jogert z pewnoscia przepis wyprobuje.Pozdrawiam Basiu!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis i na pewno wypróbuję, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepis, jak przepis, ale te bułeczki to twardzioszki. jak je świetnie określiła skrzatka;-)
OdpowiedzUsuń