niedziela, 18 grudnia 2011

Znowu się chwalę .

Już przedwczoraj dostałam paczkę od Justyny. Liczyłam na ładniejszą pogodę i wczoraj miałam zrobić zdjęcia. Jednak brzydka pogoda i wypisywanie przeze mnie kartek dla rodzinki uniemożliwiły mi zrobienie w miarę dobrych zdjęć.

Każda otrzymana przesyłka czymś mnie zachwyca, często już opakowaniem
Wszystkie skarby zapakowane były w cudny zdekupażowany? ze spękaniami kartonik.

W środku była; ogromna butelka preparatu do spękań. Oczywiście wujek Google wszystko wie, więc przypomniał mi jak się go stosuje. Ja przecież w dekupażu początkująca jestem;-)

śliczne serwetki

dwie bombki do samodzielne ozdobienia

i pudełeczko, a w nim różne różowe i białe przydasie i serce zawieszka ozdobiona cekinami

breloczek z rumieniącym się Puchatkiem(tak zupełnie bez powodu sie rumieni),świeczkę świąteczną, kawki, mikołaja z czekolady (zjadł się przy rozpakowywaniu paczki),duży kawałek kanwy.

No i na koniec mojego opisu zostały kartki. Jedna z miłym listem, druga z życzeniami świątecznymi


Dziękuję, bardzo dziękuję, ale przecież Mikołaj od nikogo nie oczekuje wdzięczności, wystarczy grzecznym być;-))))

a co ja robię? Jestem zajęta łapaniem czasu przeciekającego przez palce;-)

7 komentarzy:

  1. zdekupażowane takim klejem, to jest prostsza i szybsza metoda niż "podwójnym" lakierem, wystarczy, że pomalujesz np butelkę farbą na to po wyschnięciu lakier i znowu po wyschnięciu inny kolor farby i spękania gotowe, ale pewnie to wyczytałaś;) oby się przydało, życzę wielu pomysłów:D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Noo, też bym taką przesyłą się chwaliła i radości&dymy pękała jak ten crack :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No jest się czym chwalić!Ale mnóstwo cudownych przydasi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne prezenty..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięne rzeczy. Szczęściaro.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prezenty, opakowanie samo w sobie prezencik stanowi, a łapanie czasu to chyba nasza specjalność. Pozdrawiam Basiu w przedświątecznym ferworze.

    OdpowiedzUsuń