Od wczoraj dużo się u mnie dzieje;-0
Mąż wrócił, tzn. nie jestem już słomianą wdową ;-))
W całym mieszkaniu pojawiły się paczki, są to meble kuchenne do skręcenia, dostarczono nam je właśnie dzisiaj (22 paczki). Trzeba jeszcze kupić płytę indukcyjną i zlewozmywak, ale to już w poniedziałek.
A teraz najważniejsze, mąż przywiózł mi gazetki, prosto z Anglii, więc i po niższych niż u nas cenach. Cztery z haftem krzyżykowym i jedna patchworkowa;-)
Córka tez dostała gazetki;-)
Już sobie wybrałam co zrobię zanim gazetki do niej dotrą;-)
Witam osoby które zaczęły obserwować mój blog. Dziękuję za wszystkie komentarze.
Przypominam o zapisach na rozdawajkę;-)))
Ale Tobie dobrze! Takie prezenty! Taki mąż! Super!
OdpowiedzUsuńSuper mąż, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńCzasem go nikomu nie wypożyczaj!
OdpowiedzUsuńA nagroda specjalna za takie zakupy była?
Tacy mezowie to ginacy gatunek!Wez chlopine pod ochrone.Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńŚliczne i praktyczne prezenty Basiu!
OdpowiedzUsuńMógłby dla mnie też przywozić :P
OdpowiedzUsuńMąż zasłużył co najmniej na dobry obiad z deserem...:) Pozdrawiam i zapraszam na swoje pierwsze candy!
OdpowiedzUsuńNowe mebelki:)) a do tego gazetki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Mam nadzieję, że mocno wyściskałaś męża za takie cudne gazetki ;).
OdpowiedzUsuńŻeby tak o mnie mój małżon pomyślał... Zazdraszczam gazetek.
OdpowiedzUsuńNic tylko zazdrościć - wszystkiego! :)
OdpowiedzUsuńWidze, ze maz zna sie na rzeczy :)
OdpowiedzUsuńto bedzie u Ciebie istna produkcja ;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dostać hurtem, można przeglądać i planować. :)
OdpowiedzUsuńczyli w domu wielkie święto! czas spędzony u boku męża-bezcenne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Taki mąż to skarb.Mam nadzieję Basiu, że pochwalisz się nową kuchnią tu na blogu :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)
zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńnowych mebli, gazetek i takiego męża też!
Basiu bardzo się cieszę że mąż szczęśliwie dotarł do domciu:)a jakież prezenty przywiózł hohoho tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
ps.zapisałam się u Moteczka na wymiankę różaną,ponownie liczę na świetną zabawę:)
...ależ masz Kochanego mężula!
OdpowiedzUsuńPozwolicie, że odpowiem Wszystkim Komentatorkom;-)
OdpowiedzUsuńTaki mąż to skarb... kochane nic za darmo,to sprawiły lata pracy nad nim (niedługo 40) i fakt,że sam jest modelarzem i posiada nie mniej różnych przydasi niż ja.Objętościowo są nawet większe;-)
Kilka komentarzy mu przeczytałam, było mu miło, wszystkie nie, bo w głowie by mu się pokręciło;-)
O tym jak się odwdzięczałam nie napiszę;-))))
Meble się składają ale to dłuższy temat!
Ale dostawa :) I wcale nie mam na myśli szafek :) Ciekawość mnie zżera co tam w Magic patch w środeczku. Okładka wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Same skarby, aż Ci zazdroszczę, szczególnie tej gazetki o patchworkach. Jak dobrze mieć męża, który wspiera nasze hobby; mój mąż np. dzisiaj bez słowa przyjął wiadomość, że właśnie kupiłam sobie w Empiku 4 robótkowe gazetki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ojej! Ale fajne prezenty dostałaś! Pozazdrościć:P
OdpowiedzUsuńSuper ! To prawdziwe szczescie dzielic zycie z kims kto docenia , wspiera i szanuje nas i nasze male bziki ;) Gratuluje męża .
OdpowiedzUsuńLata pracy nad mężem procentują teraz. Pokażesz mebelki jak będą już stały?
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie kieszonka przy fartuszku.
Pozdrawiam Basiu
No, to teraz mężowi należy się nagroda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Męża pozazdrościć :) Dzięki za odwiedziny i polecam spacer w poszukiwaniu krasnali. Wstawiłam już zdjęcia a widziałam, że zaglądałaś do mnie gdy jeszcze ich nie było, może chcesz zobaczyć? :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty. Miło, że mąż myśli o Tobie
OdpowiedzUsuńTaki mąż to wielki skarb, można tylko pozazdrościć, i męża i gazetek :)
OdpowiedzUsuń