O zrobieniu zdjęć przypomniało mi się po zaklejeniu kopert;-(
Mam tylko jedno.
Teraz będę czekała na wiadomości czy kartki dotarły.
Do mnie niestety ostatnio jedna z przesyłek nie dotarła. Udało mi się nawet uprosić panie na poczcie, by sprawdziły, czy gdzieś nie leży... biedna... zapomniana do mnie przesyłka;-(
Robiąc kartki na wymiankę zrobiłam kilka więcej.
Koniecznie muszę napisać,że zdjęcia z sesji można oglądać u Ewy na Raju lal i jej drugim blogu Foto-gra-fka
Zdjęcia wspaniałe, no ale nie ma co się dziwić:)))
OdpowiedzUsuńKartki pomysłowe i co najważniejsze własnoręcznie zrobione:)
Pozdrawiam:)
Basieńko, żyję ,pamiętam o Tobie, tylko jakoś moja doba chyba już nie ma 24 godzin....
OdpowiedzUsuńbaardzo ladne :* podobaja mi sie :*
OdpowiedzUsuńjakie śliczności te kaczusie są takie słodkie :)))))))
OdpowiedzUsuńRozszalałaś się karteczkowo. Zazdroszczę, naprawdę. Ta pierwsza zwłaszcza jest prześliczna.
OdpowiedzUsuńWidziałam zdjęcia! Cudne! Zazdroszczę ci takich doświadczeń i spotkań z niesamowitymi oraz kreatywnymi ludźmi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, jagodzianka.
Anucho,masz rację najlepsze w tych kartkach jest to,że sama robiłam. Zdjęcia Ewa zawsze robi mi świetne, chociaż te Ślubny uznał za zapoważne
OdpowiedzUsuńTkaitko, ja też zaglądam i nie komentuję, czas za szybko pędzi;-)
Pappu,piszesz o zdjęciach?, tez tak uważam
Anno, kupiłam kiedyś sporo i staram się teraz je wykorzystać;-)
Aneladgam, to jest jedna z kartek na wymiankę, na "prawdziwych" papierach;-)
Jagodzianko, czasami myślę,że te zajęcia i blog to całe moje życie;-) Poza rodzinką oczywiście!
Kochana ja o karteczkach pisałam ze sa swietne :*
OdpowiedzUsuńMoja Droga wygrałaś u mnie Candy wię poproszę o Twoj adresik :*
Paulino, ;-)))
OdpowiedzUsuń