Śliczności przywiozłam;-)))
Kartkę
Notesik
Dostałam też nici.
Wełenkę wzięłam, ale potem wystraszyłam się,okrutna cienizna;-)
Gdzieś tam, głęboko w sobie mam zakodowaną świadomość z dawnych lat o tym jak trudno było cokolwiek zdobyć. Biorę teraz co dają, a że dają fajne rzeczy to dla mnie lepiej;-)
Mam już plany co z wełenki zrobię;-)))
A co ja robię, nic nowego. U mnie powtórka z rozrywki robię wózeczki i kwiatki.
Na jakimś obcojęzycznym blogu zobaczyłam myszki.
Jedną już mam, jak to myszka , kręci się w pobliżu komputera;-)
Znajdę stronę, wkleję adres;-)
Znalazłam adres strony z myszkami Tu klikajcie
Wylosowała mnie Brises.Czekam na śliczności;-)
Tylko nie mówcie mi,że ciągle coś wylosowuję... kto gra ten ma ;-)
Tez możecie próbować szczęścia. Jeszcze można zapisać się np. do mamuski73
Super mysz! Koniecznie zamieść link, czekam na tutka!
OdpowiedzUsuńDopiero dziś przeczytałam relację z Twojego wyjazdu. Oj, Barbaro, miałaś super czas! Jak czytam, co udało Ci się zrobić i zobaczyć, to aż nie dowierzam. No i powalają mnie tekstu typu: "Córka otworzyła szafę z produktami do dekupażu", "córka pokazała, co zawierają szuflady w jej komodach". Próbuję sobie to wszystko wyobrazić i tylko wzdycham jak krecik: ach jo! Fajnie mieć taką córkę, prawda?
Jednym słowem udana miałaś podróż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja też poproszę o linka do myszki,może sobie taką zrobię.Basiu ,to dzięki Tobie i Twojej ślicznej łapce zapisałam się do 12/12 tylko co będzie dalej...czas pokaże kiedyś trochę szyłam ale było to dawno jakieś dzieści lat temu.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńLink do myszek już wrzuciłam tu tez dodam http://lasoffittadiswamy.blogspot.com/2011/02/romantic-mouse.html
OdpowiedzUsuńJm, Danusiu, Elżusia dziękuje za komentarz.
http://gosinoweszalenstwa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPomóżmy Gosi, dobrym słowem, warto!!!
Ale śliczności ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy dostałaś. Włóczkę podobno dostaje czasem. Taka cieniutka ja ja zwijam po 6 nitek i dopiero potem robię. Fajnie się z niej robi. Kolorki bardzo ładne
OdpowiedzUsuńAnonimowy, z zaproszenia na blog Gosi skorzystałam, tylko dlaczego zaproszenie anonimowe?
OdpowiedzUsuńBujaczku, mnie tez podoba się to co robi moja córa;-)
Eve-jank, skorzystam z Twojej rady, połączę niteczki;-)
Ja też gram, a wygrywasz Ty :D
OdpowiedzUsuńAle nie żałuję Ci, gratulacje :)
cudenka dostalas
OdpowiedzUsuńmyszka przeslodkiej urody choc ja za gryzoniami nie przepadam;taka chyba jednak poczynie,chocby szkrabom do zabawy
a na candy zapraszamoczywiscie-jeszcze cos dorzuce przed losowaniem
Swietne pocztówki i gratulacje z wygranej
OdpowiedzUsuńNo cóż, żeby znowu nie kadzić... pooglądałam, nacieszyłam oczy i wychodzę:)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Aneladgam, Ty za to dużo wysyłasz i inni się cieszą
OdpowiedzUsuńMamuska73,juz i tak śliczności proponujesz
Agajaw, buziaki;-)
Anucha, kadź, kadź... tak miło się czyta;-)
Farta w losowaniach mam i ja, więc nie będę zazdrościć ;-)) Aczkolwiek gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńA za wzorek myszki dziękuję! Już wydrukowany i pewnie się uszyje w bliżej nieokreślonej przyszłości :-)
Twoje wózeczki podziwiam już od dawna. Są przesliczne!!
Śliczne upominki i prezenciki, a szydełkowe wózeczki są niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, że mnie odwiedzasz. Zapraszam równiez na moje kolejne candy w Galerii Slowicza Dolina
http://galeria-slowiczadolina.blogspot.com/2011/03/powitalne-candy-w-sowiczej-dolinie.html
Pozdrawiam
Marta
Ata, wózeczek, no może dwa już niedługo będą do zdobycia!
OdpowiedzUsuńMarta, dziękuję za zaproszenie na candy, jak pewnie zauważyłaś, jestem candy-maniaczką;-)