piątek, 14 grudnia 2018

Wianek, dwa wianki.

Na drzwiach mojego mieszkania zawisł wianek zrobiony kilka lat temu przez moją córkę. Poodpadały orzeszki, szyszki i lekko sfatygowany leżał u syna w szafie. Odświeżyłam go, dodałam to i owo. Dużo na nim orzechów, ale już wiem gdzie mam ich zapas ;-)





Drugi wianek leży na stole





Zrobiłam go z gotowej bazy zakupionej w sklepie budowlanym. Dodałam ozdoby zrobione z masy do wycisków i z zimnej porcelany, kilka szyszek modrzewiowych i kuleczki na drucikach.
Może i dużo tych ozdóbek, ale tak mi się spodobało ;-)

19 komentarzy:

  1. Fajne Basiu te wianuszki ale ten drugi podoba mi się bardziej . Fajnie wygląda z taka spora ilością ozdób.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te białe ozdoby są bardzo małe i delikatne.Może dlatego pasuje tak duża ich ilość.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Super wianki :))))Każdy inny i każdy fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, bardzo klimatyczne wianki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba wianki piękne i dekoracji jest w sam raz! Przez to są bardzo klimatyczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealne by uzyskać świąteczny klimat. Obydwa fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stworzyłaś magiczny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten na drzwi ma bardzo ciekawa kolorystyke :)? :)

    OdpowiedzUsuń