Koleżanka już w grudniu poprosiła o zrobienie karteczki na urodziny wnuczki. Trudna to była praca, bo zamawiająca nie potrafiła powiedzieć co "kręci" trzynasto, a może czternastolatkę ;-)
Po kilku tygodniach dowiedziałam się, że piłka w którą gra wnusia to siatkówka.
Jednego tylko była pewna, jak wnuczka ma na imię ;-)
Jednego tylko była pewna, jak wnuczka ma na imię ;-)
Odechciało mi się robienia kartki.
Powstały w sumie cztery kartki. Dwie, które miały być troszkę spersonalizowane wylądowały w koszu na śmieci. Zostały tylko dwie. Bardzo ogólne , mogą być dla każdej kobiety .
Z bijącym sercem pokazywałam koleżance dzisiaj przed wykładem karteczki. Wzięła obie i spytała, czy te wyrzucone może też jeszcze mam. Przecież nie wiadomo, czy jej się nie spodobają ;-)
Pomimo solennych obietnic, że po raz ostatni robiłam karteczki nie dla siebie , dałam się złamać i obiecałam zrobić karteczkę z okazji pierwszej komunii.
Będzie okazja by zrobić zakupy !!!
Sprawdzam czy karteczki nie pasują do którejś z zabaw ;-)
Niestety !
Na koniec pytanie.
Co robi posiadaczka szafy pełnej szmatek, wielkości od "na serduszko" do "na kostium" ?
Nie , nie siada do szycia, przyjmuje w posiadanie następną porcję .
Te dzisiaj otrzymane w większości przeznaczone są na spódnice i takowe w najbliższym czasie powstaną ;-)
Niestety !
Na koniec pytanie.
Co robi posiadaczka szafy pełnej szmatek, wielkości od "na serduszko" do "na kostium" ?
Nie , nie siada do szycia, przyjmuje w posiadanie następną porcję .
Te dzisiaj otrzymane w większości przeznaczone są na spódnice i takowe w najbliższym czasie powstaną ;-)
Basiu kartki wyszły super. Ale takich zamówień to ja tez nie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję.
UsuńAniu, co nas nie zabije to nas wzmocni ;-)Dzisiaj od innych dziewczyn słyszałam, że ta z łapaczem snów się podoba, kamień z serca.
pozdrawiam
Nie zazdroszczę takiego zamówienia, Basiu.
OdpowiedzUsuńA karteczki są śliczne, szczególnie ta z łapaczem snów.
Dziękuję.
Usuńśliczne są
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBasiu, karteczki są przepiękne, szczególnie pierwsza.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Dziękuję.
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńKartki podobają mi się. Ta pierwsza szczególnie. Też nie lubię robić na nieskonkretyzowane zamówienie. Szmatki różnej wielkości.....ile ja takich mam...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWydaje mi się,że jestem coraz odważniejsza w układaniu warstw na karteczkach.Z nowych szmatek już wykroiłam jedna spódnicę ;-)
pozdrawiam
Basiu, obie kartki piękne. Ta z łapaczem szczególnie.
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię robić na zamówienie, od razu jakaś blokada wskakuje i mnie to męczy.
Dziękuję.
UsuńTrudno i mnie robić karteczki na zamówienie , spinam się wtedy okrutnie .
Świetne karteczki! Jestem zauroczona szczególnie tą z łapaczem snów :)
OdpowiedzUsuń