W niedzielę po południu ozdabiałyśmy gotową bazę albumową z drewnianymi okładkami.
Bardzo nie lubię ciąć papieru, gdy mam ich określoną ilość a tak było na warsztacie. Dlatego, by zrobić to troszkę wolniej, dokładniej zrezygnowałam z obiadu. Za obiad musiała mi wystarczyć kanapka zrobiona przez Siostrę i smoothie. Niestety nie obeszło się bez błędu, ale papier był w DecoHobby , sklepie w którym odbywały się warsztaty.
Papiery House of roses Lemoncraftu są cudne !
Skończyła się przerwa, zebrała się spora grupa uczestniczek , Ewa rozdała materiały i zaczęło się. Tuszowanie tekturek i brzegów papierów, postarzanie papieru, składanie kwiatków, wycinanie tagów. Malowanie drewnianej okładki ( i tu miałam pierwsze pytanie, dlaczego tak nierówno?) i kart albumu.
Potem już właściwie mało pytałam, słuchałam Ewę. Odpowiednio przygotowany zestaw materiałów i stosowanie się do wskazówek Ewy, troszkę własnej inwencji i praca poszła jak po maśle !!!
Tak wyglądał wstępny projekt okładki, niewiele zmieniłam.
Najpierw ozdabiałam kartki albumu - koronki, motylki (tekturki), różyczki i półperełki, sznurki, jakieś siano (sizal) i coś co wyglądało jak wypełnienie kartonów z winem (wina nie było).
Album wydawałoby się, że skończony,jednak wciąż dodaję półperełki, małe motylki :-)
Jak widać mój album ma postać stojaczka ;-)
Na warsztaty z cynką zapisałam się na czerwcowe spotkanie w 2017r we Wrocławiu organizowane przez Kwiat Dolnośląski .
Warsztaty z powodu małej ilości chętnych nie odbyły się. Po gdyńskich warsztatach wiem, że pójdę na wszystkie dostępne mi warsztaty organizowane przez Ewę.
Piękny album!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńSuper wyszło , gratuluje Basiu kolejnej zdobytej umiejętności. Teraz albumiki nie maja juz dla Ciebie tajemnic. A papier faktycznie jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Każdy warsztat czegoś nas uczy ;-)
Usuńpozdrawiam
Piękny, romantyczny album. Brawo.
OdpowiedzUsuńJa też korzystam z wielu ciekawych warsztatów.
Do pierwszych warsztatów podchodziłam jak do jeża, teraz jestem odważniejsza i to widać;-)
UsuńBędę dalej chodziła na warsztaty,one wciągają ;-)
Wspaniały! Wszystko idealnie pasuje:)
OdpowiedzUsuńEwa tak dopasowała dodatki do papierów, że trudno by było inaczej ;-)
UsuńPięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba ;-)))
UsuńAlbum przepiękny za sprawą cudnych papierów, dodatków i Twoich sprawnych rączek. Warsztaty pomagają nam spróbować czegoś nowego, nietypowego, co nam się wydaje trudne i "nie dla nas". Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobrze to ujęłaś
Usuńpozdrawiam
Wspaniały!! Śliczne papiery!
OdpowiedzUsuńPapiery mnie urzekły.
UsuńBasiu, cudny album stworzyłaś, nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAlbum jest śliczny! Cudowne kolory, pięknie wkomponowane dodatki. Na takie warsztaty także chętnie bym się zapisała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję , pozdrawiam
UsuńNo kochana, śliczny ten album. Baaaardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa byłam tylko wykonawcą, pomysł i dobór materiałów to cynka ;-)
UsuńPiękny ,w romantycznym klimacie album :-)Basiu,nie czekaj na kolejne warsztaty tylko twórz nowy album ,cały własny ;-)
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno, tylko powinnam mieć jakąś okazję, bo tak by po prostu robić to czasu mało ;-)
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPięknie to wszystko połączyłaś Basiu.Miło patrzeć na Twoją wszechstronność.Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPozwoliłam sobie te nadprogramowe komentarze usunąć ;-)
Jestem pod wrażeniem. Jest piękny ten album!!
OdpowiedzUsuńCynka ma świetne pomysły, ja tylko go odwzorowałam.Zrobię zupełnie własny, to wtedy z drżeniem będę czekała na pochwały.
UsuńWyszedł niesamowicie!!! Idealny na prezent albo na własne wyjątkowe zapiski/wspomnienia/przemyślenia:)
OdpowiedzUsuńMnie też się "strasznie " podoba.
UsuńSuper papiery plus Twoja inwencja - kapitalny duet :)
OdpowiedzUsuń