Na środowych spotkaniach szydełkowałyśmy małe maskotki. Ja zrobiłam kilka misiów i duszków.
Oczywiście większą część w domu, po spotkaniach.
|
takiego misia jak na zdjęciu w tle też kiedyś zrobiłam. |
W domu po wysyłce "podaj dalej" zostały dwa misie i jeden duszek ;-)
Fajne misiaki u duszki - wszystkie mają bardzo sympatyczne mordeczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu
UsuńKapitalne maskotki Basiu. Jak taki duszek się przyśni,to sama przyjemność,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDuszek nawet w halloween nie będzie straszył ;-)
Usuńpozdrawiam Iwono
Kapitalne są Basiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu.
UsuńCałkiem spora gromadka powstała! Podziwiam za ich ilość, tym bardziej, że miśki są bardzo pracochłonne, ponieważ sporo elementów wychodzi na jednego malca.
OdpowiedzUsuńA duszki są genialne! Świetny pomysł z nimi miałaś :) Miło mi, że jednego mam na własność ;-)
Obydwa wzory mam od dziewczyn z grupy szydełkowej, kto napisał schematy nie wiem. Korzystam też ze schematu na smutaska -http://kasiulkoweprace.blogspot.com/2010/11/smutasek-po-polsku.html
UsuńMiło mi,że przesyłka się spodobała.
Urocze misie i duszki też bardzo sympatyczne :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWitaj wśród obserwatorów.
Wspaniałe te Twoje dziergadełka,a duszki są mega, pozdrawiam Basiu ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam serdecznie .
Usuńbardzo mi sie spodobały, szczególnie duszki
OdpowiedzUsuńDuszki robi się szybciutko, są urocze.
UsuńAle słodkie maskotki, Basiu!
OdpowiedzUsuńSporo ich zrobiłaś :-)
Cztery wysłałam w "podaj dalej", reszta też się szybciutko rozejdzie;-)
UsuńCudne, jestem zauroczona tymi miśkami a nawet duszkami :)
OdpowiedzUsuń