Moją kupiłam chyba w ubiegłoroczne lato a już w tym roku wygląda tak.
Pojechałam więc do miasta , by kupić nową, małą torebkę.
Najpierw weszłam do pasmanterii, potem do drugiej , trzeciej i czwartej i kupiłam nici tytan do koralików i brokatowe do haftu matematycznego.
Odwiedziłam też home&you i kupiłam dwie podkładki . Po co ? nie wiem, ładne były.
Odwiedziłam Empik i dla tego jednego wzoru kupiłam gazetkę
to ta sukienka w białej ramce, bardzo podoba mi się jej dół |
Tylko wizyta w Rossmanie była uzasadniona , skończyły się zawieszki do sedesu.
I w ten sposób pieniądze przeznaczone na torebkę (chciałam coś wyszperać na obniżkach) rozchodziły się, a torebki jak nie było , tak nie było.
Musiałam zadziałać inaczej, wróciłam do domu i poprułam tę podartą torebkę.
Zostawiłam części przeznaczone do powtórnego wykorzystania.
Resztę potraktowałam jako wykrój.
Miałam problem który materiał odzyskany z nie noszonych już spodni wybrać. By nie podklejać materiału fizeliną wybrałam ten sztywniejszy.
W końcu skroiłam nową torebkę.
Podszewkę też dałam nową
Długo nie trwało i nowa torebka gotowa.
Czy nie wygląda podobnie jak ta stara?
Ten wpis powstawał dłużej , niż szyłam torebkę.
Myślę że teraz masz dużą satysfakcję że torby nie wyrzuciłaś:) Wygląda bardzo dobrze:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam kilka takich odłożonych torebek, ta wydawała się być najłatwiejszą .
Usuńpozdrawiam
Torebka wyszła super:) Bardzo udany recykling:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż jestem zadowolona :-)
UsuńDziękuję za uznanie.
Wygląda lepiej :) i pieniądze dobrze zainwestowane. Musisz tak częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Lepiej ? Fajnie ! Chciałam w tym samym odcieniu , a wyszło jak zawsze. Szary zamienił się w beż.
Usuńpozdrowienia !
jak dla mnie wygląda lepiej :D
OdpowiedzUsuńTeż tak często mam,że kupuję wszystko tylko nie to co zamierzałam
pozdrawiam cieplutko:)
Z zakupami tak bywa. Chociaż jedyny tak naprawdę niepotrzebny zakup to te podkładki !
UsuńPozdrawiam !
Gratulacje! Wygląda super!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietny pomysł. Super wykonanie.
OdpowiedzUsuńJak to miło, gdy robótka się komuś podoba, dziękuję !
UsuńZdolna jesteś :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam od razu zdolna , po prostu lata doświadczeń :-)
UsuńTorebka wygląda jak nowa:) Świetny pomysł na odnowę zniszczonej rzeczy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA jaka satysfakcja ;-)
Usuńpozdrawiam
Znakomita torebka i w zasadzie nowa. Podziwiam Cię bardzo za tę przeróbkę, bo chyba ciężko było połączyć materiał ze skórką.
OdpowiedzUsuńTa skórka to coś sztucznego nawet z gąbeczką w środku. Przyszycie klapki nie było łatwe. Szyłam przez papier ;-)
UsuńPrzeróbka w sumie była przyjemnością;-)
Wygląda lepiej niż stara :) świetny odcień beżu do tej skóry.
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńZakupy bardzo udane, ale torebka rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńI tym oto sposobem masz ogrom cudeniek i torebkę w cenie nowej torebki - czyli kilka w jednym. A torebkę masz rewelacyjną :)
OdpowiedzUsuńCzyli happy end nastąpił. :) Torebka jest a do tego jeszcze dodatkowe zabawki.
OdpowiedzUsuńNo tak..ja zawsze też po jedną potrzebną rzecz idę:) Super wybrnęłaś:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, talentu krawieckiego, bo torebka uszyta przez Ciebie wygląda o niebo lepiej niż jej pierwowzór :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć talentu:), jak widać czasami dobrze jest poszalec i nie kupic tego po co sie poszło:).
OdpowiedzUsuńTorebke masz o niebo lepsza i jedyna w swoim rodzaju, a moc przydasi na pewno w krótce zostanie przerobiona na piękne arcydziela:)