naszyjniki z makaronu. Mam i ja;-)
Gdy oglądałam na różnych blogach zdjęcia , naszyjniki z tiszertów wydawały mi się trudne do zrobienia. Okazało się, na szczęście dla mnie, że nie.
Pocięłam tiszert Ślubnego na paski. Na kwiatek wykorzystałam nadruk z koszulki i mam śliczny (prawda?) naszyjnik;-)
Za wszystkie komentarze bardzo, bardzo dziękuję
Nie odpisywałam na komentarze pod poprzednim wpisem, bo zajęta byłam robieniem otulacza na drutach i pruciem go.
Czy świeczniki będą naprawdę ładne okaże się po szkliwieniu ;-)
Ulu, wstawiłam aż dwa moje zdjęcia, ale na zdjęciach robionych (nawet moim, byle jakim aparatem) przez Ewę zawsze się sobie podobam. Ale jestem skromna !
Nie wszyscy mają:) Ja nie mam:) A;e to dlatego,że nie lubię mieć dużo na szyi:)ps. Fajna bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńNo troszkę przesadziłam, może nie wszyscy;-)
UsuńBluzeczka baardzo wiekowa, ale ją lubię i wciąż ją noszę ;-)
Fajny naszyjnik :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńekstra :)muszę i ja w końcu spróbować
OdpowiedzUsuńKurcze, podoba mi się to, naprawdę nieźle to wygląda. Z podkoszulka? Muszę spróbować, bardzo fajna rzecz! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA naszyjnik pięknie Ci wyszedł i pasuje do tej ulubionej bluzeczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Fajny naszyjnik! Świetnie wygląda z kwiatkiem
OdpowiedzUsuńJa też mam, dostany, ale w zupełnie nie moich kolorach i ostatnio zastanawiam się nad poczynieniem takowego:) Niestety nie umiałabym takiego ładnego kwiatka, więc chyba będę musiała obejść się bez niego :)
OdpowiedzUsuńPiękny, widziałam też na innych blogach, bardzo mi się podobają i wydają mi się trudne do zrobienia, ale skoro piszesz, że łatwo to może kiedyś spróbuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie prezentuje się ten makaronowy naszyjnik:) a kwiatek dodaje mu uroku:) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńOj tam wszyscy, ja nie mam. Śliczny naszyjnik zrobiłaś, a kwiatuszek to taka wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie! czarny to chyba najlepszy kolor takiego naszyjnika (moim zdaniem) i wyszedł jak trzeba:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł ten naszyjnik!!!!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł, brawo...
OdpowiedzUsuńAż sie ciepło zrobiło na szyji ,
OdpowiedzUsuńFajny pomysł , wcześniej takiego nie widziałam...
Skoro mówisz, że prosto i szybko się robi taki naszyjnik - to może i ja spróbuję :) Świetny Ci wyszedł :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńBasiu, naszyjnik prima sort, a bluzeczka urocza. Ja bardzo lubię obwieszać się różnościami, więc zrobiłam sobie makarony szydełkiem, z kilku kolorów, całe 3 metry. Oryginalne i cieplusie. Na fotkach z poprzedniego wpisu wyglądasz wspaniale. Jakaś kuracja zaliczona czy co?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozbawiłaś mnie Barbaro swą skromnością :))) Buziaczki *)
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik nawet nie wiedziałam ,że można taki zrobić i to jak łatwo. A Basiu mogłabyś coś więcej powiedziec jak go robiłaś bo wygląda sliczniutko.Może sama bym spróbowała .Ciekawa jestem jakie jest zapięcie z tyłu czy też wiązanie i czy ot tak poprostu pocięte paseczki jakiej grubości nieobszywałaś Czy obszyłaś je? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZerknij do Agnieszki http://handmadebymama.blogspot.com/2012/10/gesia-szyja.html?showComment=1351466107031#c7672856040776910367
UsuńJa cięłam na oko 2cm, obszywać nie trzeba , tylko pociągnąć to się zwiną. Ja łączenia zamaskowałam też makaronem;-)
Dziekuję Basiu jak mi sie uda stworzyć takie cudo to sie nim napewno pochwalę:)))
UsuńNO I PROSZĘ JAK SADZISZ UDAŁ SIĘ ? PEWNO NIE JEST TAK ŁADNY JAK TWÓJ ALE JAK NA PIERWSZY TO CHYBA NIE NAJGORZEJ WYSZEDŁ.
Usuńhttp://hanka35.blogspot.com/2012/10/naszyjnik-makaronowy.html
POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ :)
ja nie mam z makaronu.. jest śliczny i nigdy bym nie zgadła ze to makaron.
OdpowiedzUsuńO tak! Pięknie wyszło :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naszyjnik ekstra.Chyba się rozejrzę za jakimś tiszertem:)) Ale prucia nie zazdroszczę, po prostu go nienawidzę:(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
o Qrcze pieczone, nigdy bym nie zgadła z jakich materiałów to zrobione. Wygląda extra!
OdpowiedzUsuńSłyszałam,ale sama nie szukałam jak się je robi:)))muszę się bliżej tym zainteresować:)))
OdpowiedzUsuń