W sobotę padało przez cały dzień. Jednak deszcz nie mógł popsuć nam planów.
W kuchni brakowało już czubrycy i innych ziół.
Zaopatrujemy się w nie dwa razy do roku ostatnio wiosną, na Targach Ogrodniczych w Strzelinie.
to część zakupów |
Oprócz deszczu było dużo wrzosów , drzew owocowych, nawet z owocami i inne rośliny , na których kompletnie się nie znam.
Oczywiście dużo stoisk z wędlinami, chlebem i smalcem.
My byliśmy dzielni zamiast pajdy chleba ze smalcem kupiliśmy troszkę orzechów. Uwielbiam nerkowce, ale i tak chleba żałuję.
Może zrobię smaluszek;-)
Brązowe pierniczki to dopiero początek. Polukrowałam , jeszcze muszę zrobić buźkę i oczka.
Teraz wyglądają tak.
Pierniczki są doklejone do filcu, jak dobrze wyschnie klej nadmiar filcu obetnę.
Te pierniczki chyba powędrują do dzieci, nie mogę więc ugryźć nóżki pierniczkowemu ludzikowi.
Przecież dla dziecka to może być traumatyczne przeżycie!
Ale sobie zrobię takiego ugryzionego ale chyba z filcu!!!
Aniołki się robią. Pięć pierwszych już pojechało w Polskę. Oczywiście zdjęć wykrochmalonym aniołkom nie zrobiłam. .
Następne trzy już zrobione, każdy z innych nici.Znowu miałam szczęście w kilku losowaniach, dostałam tez wyróżnienie . Napiszę o tym w następnych wpisach.Teraz spieszę się na zabiegi. |
Taki pierniczek mi się bardzo podoba. Jak będzie skończony, to pokażesz? A do czego używasz czubrycy? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo mięs, do potraw ziemniaczanych, do kanapek, zup, spaghetti, pizzy, potraw z pomidorami, sałatek i surówek a także jaj w majonezie. Idealnie pasuje do kurczaka i najczęściej do niego i do warzyw ją stosuję.
UsuńTak po prostu do wszystkiego:-)
A u nas sobota piękna :) Za to niedziela deszczowa:( Fajnie się Twoje pierniczki prezentują :) Ja ciągle z pierwszym walczę :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Piekne pierniczki :)
OdpowiedzUsuńA w tych losowaniach, to naprawde masz duzo szczescia!!!
Pozdrawiam :)
Ano, ale też od kilku miesięcy nic co zrobiłam w domu nie zostało.Pierniczki i aniołki tez są na prezencik.
Usuńpozdrawiam B.
Super pierniczki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace.
OdpowiedzUsuńA te pierniczki szczególnie.
Pozdrawiam jesiennie
ina240
z
http://inaisewa.blogspot.com/
Witam;-) i dziękuję;-)
UsuńAleż te pierniczki urocze. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzubryca, to jedno z moich ulubionych ziół. A pierniczki super, czyli czas pomysleć o świętach.
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa suszę marchew, pietruszkę i selerkę to będzie jak znalazł na zimę no i grzybki bo się zapasik kończy ale najpierw muszę Węża do lasu wygonić ;)
Ja zapasów sama nie robię:-)
UsuńDrugi pierniczek jest bardzo realistyczny. Chętnie ugryzłabym nóżkę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obydwa robione tymi samymi nićmi, to filc spowodował,że tak bardzo się różnią.
UsuńUwielbiam takie miejsca gdzie można spróbować tylu wspaniałości. Zawsze kupuję kawałek chlebka na spróbowanie, ale smalczyk do tego to jednak lubię swój (koniecznie z ogórkiem małosolnym)
OdpowiedzUsuńPierniczki są bardzo wesołe. Masz rację-ugryziona nóżka mogłaby źle zostać odebrana przez dzieci. Ale koniecznie zrób dla siebie rozkoszniaka ugryzionego :))Miłego popołudnia Basiu.
Nie myślałam,że wykańczanie pierniczków będzie takie pracochłonne. Zrobi na pewno jednego dla siebie i tyle będzie pierników wyszywania.
UsuńJejku - jakie świetne są te haftowane pierniczki. Szalenie mi sie podobają.
OdpowiedzUsuńPierniczki niesamowite.
OdpowiedzUsuńTe swiateczne pierniczki opanowaly blogi..piekna dekoracja a jaka apetyczna.Aniolek mi sie ogromnie podoba tylko ze nie mam na niego wzoru bo pewnie bym sie z nim zmierzyla.Pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńWpadnij na blog Agnety http://agneta999.blogspot.com/
Usuńmoże jeszcze się można do wspólnego wyszywania dopisać;-)
ja nie wiem jak Ty to robisz Basiu-wszystko takie cudne i tak szybko Ci idzie. Ja sie morduje ze wszystkim w nieskonczonosc ehhh
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak bedzie ten pierniczek z nadgryziona nozka wygladal :)
Eeee, chyba nieprawda.
UsuńUrocze są te pierniczki.Może i Masz rację,że dziecko by przeżywało nadgryzioną nóżkę:)))))A zdolności Twoje są rzeczywiście tak wszechstronne, że chyba nie ma rzeczy której byś nie potrafiła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
A jeszcze miałam napisać,że bez ziół nie wyobrażam sobie życia:)))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam czubrycę do popcornu i zakupiłam trochę na Jarmarku ..
OdpowiedzUsuńFajny masz pomysł na tył pierniczków …
Wow! Te pierniczki wyglądają bardzo apetycznie:))) Pięknie polukrowane :)
OdpowiedzUsuńA ja dostałam aż trzy aniołki i już niedługo pokażę jakie cudne są, bo zdjęcie nie oddaje zupełnie jego blasku i uroku
OdpowiedzUsuńPani Barbaro te aniołki są prześliczne! A i pierniczki wyszły superowo. ;))
OdpowiedzUsuńFajne te pierniczki - ludziki :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyszły ludziki, widzę, że jak nie są za bardzo wypchane to lepiej wyglądają! dzięki, że sprawdzasz linki ;)
OdpowiedzUsuń