Już kilka dni, może i tygodni minęło gdy obiecałam Ślubnemu golf z plastronem.
Dzisiaj zrobiłam, troszkę się pogubiłam i skorzystałam z podpowiedzi na YT
Przy okazji przypomniałam sobie jak się robi rzędy skrócone 😀
Już kilka dni, może i tygodni minęło gdy obiecałam Ślubnemu golf z plastronem.
Dzisiaj zrobiłam, troszkę się pogubiłam i skorzystałam z podpowiedzi na YT
Basiu, kilka tygodni? Ja córce obiecałam ponad 10 lat temu sweterek na drutach (może gdyby włóczka nadawała się na maszynę ...), chyba się nie doczeka :) Zima trwa, Twój ślubny jeszcze się nacieszy golfem z plastronem.
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam
Jan zazdrościł takiego golfika synowi, który takowy nosi. Czy on będzie nosił, to już inna rzecz :-)
Usuńpozdrawiam
Super golf Basiu, ciepły a jednocześnie pod kurtką można być lżej ubranym. To się Twój Mężuś ucieszył. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajny mi wyszedł. Zastanawiam się czy sobie nie zrobić podobny, bo szeroki komin nie zdaje egzaminu przy naszych wiatrach ;-)
Usuńpozdrawiam
Super Basiu, nie ma to jak potrzeba matka wynalazku. Teraz ślubny nie będzie marznął . Tez taki mam i bardzo sobie chwalę. Super wyszło !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu.
UsuńW poprzednim mieszkaniu sporo podobnych robiłam dla dzieci sąsiadów ;-)
pozdrawiam
Taki golfik na zimę jest idealny. Mąż na pewno bardzo zadowolony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basiu.
Chyba mam ochotę zrobić podobny dla siebie :-) Jan zadowolony bardzo.
Usuńpozdrawiam
Ślubny będzie musiał kupić bukiet kwiatów lub zabrać do teatru w podziękowaniu. Fajnie tak móc coś zrobić dla kogoś, kogo się kocha. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedyś dużo dziergałam, moje chłopaki (mąż i syn) chodzili w robionych przeze mnie swetrach. Córka też dopóki sama nie zaczęła sobie robić.
UsuńKwiatki wiosenne już dostałam ;-)))
pozdrawiam
Świetny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPrzepiękny kominek. Lubię takie rzeczy. Sama bym w tym chodziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu!^^
Dziękuję
UsuńO, taki golf to i mojemu ślubnemu by się przydał :)
OdpowiedzUsuńJan chwali go, tylko troszkę za późno go zrobiłam
Usuń