Tak wyglądała, gdy przyniosłam ją po warsztatach do domu.
Troszkę musiałam popruć, bo chciałam inaczej rozłożyć koraliki niż proponowała Swietłana i bransoletka wygląda teraz tak.
Z jednej strony
z drugiej strony
tak gdy próbuję pokazać obie strony równocześnie ;-)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka, i bardzo fajne koraliki użyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Śliczna bransoletka, Basiu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam to Twoje koralikowanie :-)
Cudowny efekt :)
OdpowiedzUsuń