Wczoraj zaś zrobiłam koralikowego kwiatka .
To było zadanie domowe po poprzednich warsztatach koralikowych.
Na warsztatach szyłyśmy bransoletkę.
Samo szycie nie jest trudne, mam jednak problemy z zaciąganiem nitki. Pewnie dlatego wydaje się,że koraliki są nierówne ;-)
Dziękuję za odwiedziny.
Bardzo dziękuję za komentarze !
śliczny kwiat i bransoletka
OdpowiedzUsuńJakie tam nierówne - jestem pod wrażeniem ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKwiatek jest cudny, bransoletce też nic nie brakuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDla mnie są równiutkie i piękne
OdpowiedzUsuńNie widzę żadnych nierówności. Zmieniasz branżę? Dobrze Ci idzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkwiatek jest niezwykle uroczy...podziwiam Twój talent...
OdpowiedzUsuńBransoletka prześliczna , pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńKoraliki to nie moja bajka, ale Tobie cuda wychodza!
OdpowiedzUsuń