środa, 1 października 2014

Środowe wspólne czytanie i dzierganie

Już 11 raz razem z Maknetą dziergam i czytam



W poprzednim tyg dokończyłam czytanie "Zaklinacza słów" , to książka którą chciałabym mieć na półce, swoją posiadać .
A muszę napisać, że wczoraj wyniosłam do biblioteki dwie duże siatki książek. Troszkę dla dzieci, troszkę romansów, kuchenne i inne powieści !
Wracając do czytania , to właśnie zaczęłam czytać następny romans Mary Balogh "Szczypta grzechu". Romanse czyta się leciutko, szybko, więc to przerywnik po 'Zaklinaczu słów" o której to książce w czasie robótki jeszcze rozmyślam.


Szydełko i druty codziennie trzymam w ręce, jednak od ostatniego wpisu niewiele przybyło. Jakieś 5 cm chusty i tyle samo zazdrostki. 


Dzisiaj  malutko zrobiłam, byliśmy u syna . Zaprosił nas do restauracji z okazji swoich urodzin. Zjadłam przepyszny obiad.
Potem byłam na koncercie z okazji Dnia Seniora.

Wczoraj robiłam kolczyki .  
Prościutkie, skromne a zdobyły takie uznanie . Dziękuję wszystkim za komentarze !

13 komentarzy:

  1. Prace zapowiadaja sie bardzo ladnie, czekam na efekt koncowy:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, ja bym sobie te torby z ksiazkami chetnie przejrzala ;) Zwlaszcza kulinarne zbieram, jak glupia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozbywając się kulinarnych będę o tobie pamiętała.

      Usuń
  3. Warto zrobić sobie książkową "przerwę", tzn. czytać między mocniejszymi książkami coś lekkiego. Też tak robię:) Zaklinacza snów nie znam, a z tego co piszesz chyba warto?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem pisać recenzji, dlatego się za to nie biorę, ale tę książkę poszukam dla siebie w księgarniach.

      Usuń
  4. zaklinacz słów mnie zainteresował

    OdpowiedzUsuń
  5. O, nie ma nic milszego niż "splądrować" bibliotekę i wyjść z niej z siatami książek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ważne w jakim tempie, ważne że do przodu! Piękna ta chusta będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroska... no nieźle! Podziwiam zapał :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na koniec firaneczki, kusi mnie taką zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi zawsze było ciężko rozstać się z książkami wypożyczonymi z biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Firanka już mi się bardzo podoba :-)

    OdpowiedzUsuń