To już 14 spotkanie z Maknetą
Jak w tytule mało czytam, więc powróciłam do czytania jednej książki . Czytam dalej "Wakacje Rachel" Marian Keyes . Złość, wyparcie, żal do wszystkich to cechuje tę imprezowiczkę, która w końcu trafia na odwyk. Ja polubiłam bohaterkę i z przyjemnością czytam o jej perypetiach!
Zaopatrzyłam się w ogromną ilość zamków ( suwaków, eklerów ) i szyję kosmetyczki. Niestety ostatnie pięć to prezenty , więc na razie nie mogę pokazać.
To ostatnia z uszytych, szósta!
Zazdrostka szydełkowa powiększyła się o następne kwiatki, są już cztery motywy.
Po przeczytaniu tytułu nastawiałam się na post ze zdjęciami z wycieczki :-) a tu taka niespodzianka. Mam nadzieję, że zanim prezenty zostaną sprezentowane to zrobisz tym kosmetyczkom zdjęcia i pokażesz nam na blogu, gdy będzie to możliwe.
OdpowiedzUsuńZamki będą królowały na salonach :)
OdpowiedzUsuńświetne są te kosmetyczki z zamków! :) sama mam dużo suwaków i dumam co by tu począć z nimi... opatentowałaś ten pomysł? ;)
OdpowiedzUsuńKapitalna jest:) I w super kolorkach!!!
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe kosmetyczki! Ładne i oryginalne :)
OdpowiedzUsuńTez czytalam te ksiazke :) Fajna lektura :)
OdpowiedzUsuńA ja od razu wiedziałam, o jakie zamki chodzi :-)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyczki, będą super prezentem :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi suwakami ;) Zdecydowanie oryginalne ;)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyczka... fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawy pomysł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń