W sklepie ze starociami w Kołobrzegu Ślubny kupił fotel, stary bardzo wygodny fotel.
Sprzedająca nie miała drobnych i za dyszkę dała mojemu ślubnemu to:
śliczności
zaraz zaczęłam używać, jak widać otrząsnęłam się już z nic nie robienia i powolutku zaczęłam robić "coś" na wymiankę;-)
jeszcze raz w zbliżeniu
zobaczcie, jaki pod przykryciem jest spory pojemnik.
Mój balkon jest coraz bardziej zagospodarowany. Kwitną begonie, a w zielonych doniczkach rosną pomidorki koktajlowe;-)
To coś jest rewelacyjne - też bym takie "cudo" chciała i do tego za "dychę" - super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekne cudo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoooo! jaki uroczy bareczek :)Przytulnie masz Basiu na balkonie :)))
OdpowiedzUsuńInteres pierwsza klasa.Piekny!!!
OdpowiedzUsuńMoteczku, Ślubny mnie bardzo zaskoczył, Ty też;-)
OdpowiedzUsuńAmalio, cudne i nawet dużo napraw nie potrzebuje;-)
Karolu, bareczek? masz rację schłodzona wo(ó)da długo zimna będzie;-)
Kasiu, chyba się tam wybiorę i poszperam, chociaż to wyprawa na cały prawie dzień;-)
Super jest to coś. Bardzo mi się podoba. Fajnie cosia wykorzystałaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest ślicznie! a przy okazji zapraszam na słodkości do mnie:)
OdpowiedzUsuńJakie TO jest śliczne! I przydatne. Bez zawiści zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :))) taki sejfik pod ręką ;))) a propos schłodzonych napoi ;p
OdpowiedzUsuńCudo przydaś. Jak ja lubię takie bajerki. Nawet 5 dych dałabym za to coś. Masz super męża.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Eve-jank, coś będzie często wykorzystywany
OdpowiedzUsuńScraperko, dziękuję za zaproszenie, skorzystam, już u ciebie byłam i podziwiałam!
Ato, a zazdraszczaj do woli;-)
Beato, muszę zaopatrzyć się w małe butelki, by się zawartość nie wylewała;-)
Azalio, udało się, o mężu piszę;-)
Ma Ślubny rękę do zakupów....
OdpowiedzUsuńGdzie się takich ślubnych kupuje? Mój by na to nie wpadł, a przydałoby się zagospodarować balkon...
OdpowiedzUsuńo jakie to fajne, aż poczułam potrzebę że przydałoby mi się takie coś ;-)
OdpowiedzUsuńFajny przybornik na kółeczkach
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, a to sie slubnemu udalo, brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
B.
Fajny przydaś trafił na Twój piękny balkon.
OdpowiedzUsuńPomidorki na balkonie to i u mnie rosną, malinowe.
Pozdrawiam:)
Ekstra stoliczek, bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kapitalny przydaś:)
OdpowiedzUsuńMoje pomidorki koktajlowe mają po 5cm...
Pozdrawiam z chłodnego w tym roku Oslo Lacrima
Fantastyczny stolik. Na dodatek ma skrytkę :)
OdpowiedzUsuńAle to jest super! Cena niesamowita! No i ślubny kochany :)
OdpowiedzUsuńno no brawo dla Ślubnego za taki zakup. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoooo!
OdpowiedzUsuń... się nazbierało do nadrobienia!
I tylko problem, kto ma szczęście: Ty czy Mąż?
Kurcze, ale zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńTaki mebelek to marzenie niejednej z nas. Cieszę się, że go masz, ładnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuń