W niedzielę w Kruszwicy padało, było zimno, odpuściłam sobie spacer na mysią wieżę.
Ja tam jeszcze wrócę, może za rok na 14-te zawody;-)
Na wystawie większość czasu poza pogaduszkami ze znajomymi lub też nieznajomymi spędziłam tak;
Piłam kawę i czytałam Twój Styl, chociaż wszyscy przynosili mi do czytania Modelarze;-)
Pewnie zauważyliście, że mam na sobie komplet biżuterii szydełkowej od Romy
Ślubny wszystkim zwracał na nią uwagę i podkreślał,że to też ręczna robota;-)
Oczywiście na sali wystawowej też byłam.
Najmłodszy uczestnik wystawy miał ok 10 lat, najstarszy był baardzo starszym panem;-)
Wszyscy bawili się tak samo świetnie.
Dzisiaj odwiedził mnie listonosz.
Przyniósł przesyłkę od Boniusi!
Śliczne kolczyki.
Boniusiu , dziękuję kolczyki są śliczne.
cuda z papieru, cuda. Co za fantazja i co za precyzja.
OdpowiedzUsuńO, to pięknie sobie spędzałaś czas wolny od domu.Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolczyki dostałaś, ale ostatnio Twój listonosz wcale się nie przemęcza - jedne takie malutkie kolczyczki i zaraz wielkie halo :)
Dziurko, ja nie mogłam uwierzyć,że to wszystko jest z papieru;-)
OdpowiedzUsuńTkaitko, może i z listonosza leniuszek, ale ja potrafię się cieszyć z każdej przesyłki. A kolczyki są śliczne!!!!
Miło czytać, że Ci się podobają... cieszy mnie to...
OdpowiedzUsuńBasiu, wzruszyłam się patrząc na te cuda, bo stanął mi przed oczami mój śp Syn ze swoimi kartonami, klejami i farbami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Takiej to dobrze:)))
OdpowiedzUsuńModele fantastyczne i szczerze podziwiam modelarzy za ich cierpliwość i precyzję.
Kolczykowy prezent super:0
Pozdrawiam:)
Zazdroszczę takiego zwiedzania!
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy wychodzą z pod zręcznych paluszków , mam na myśli i te z papieru i biżuterię jaką dostałaś ... Cudne rzeczy .
OdpowiedzUsuńImponujące te modele!
OdpowiedzUsuńovo je sve jako lijepo ali mene se najviše dojmila tvoja slika:)))....ti si meni genijalna,totalno cool:)))....
OdpowiedzUsuńpusa:))...
Zazdroszczę aktywności! Jesteś żywym przykładem na ilustrację powiedzenia,że życie tak naprawdę zaczyna się po czterdziestce! I dziękuję za reklamę mojej biżuterii.
OdpowiedzUsuń