Pierwsze i drugie spotkanie z Olgą na Wielkanocnym scrapowaniu to prezentacja KITu i budowanie exploding boxa na przydasie. Box tworzony był z myślą o wymiance.
Taką wymiankę Olga już organizowała rok temu, robiłyśmy takie pudełko, moje dostała koleżanka. Tym razem chciałam zapisać się na wymiankę i przegapiłam termin zapisu. Mimo to postanowiłam pudełeczko dokończyć.
Przed wykończeniem pudełko wyglądało tak
Pudełeczko z przydasiami dostała ode mnie koleżanka na jej 79 urodziny ;-)
Od dawna nie witałam na blogu nowych obserwatorów.
Witajcie.
Dziękuję też za wszystkie komentarze.
Jakie kolorowe i radosne. Zachwycające pudełeczko, Basiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :-)
Usuńpiękne ;O
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :-)
UsuńW sumie to fajny prezent i super pudełeczko. Dotychczas mało robiłam boxów ale pomysł z przydasiami w Środku bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też się ten pomysł Olgi spodobał. Koleżanka z przydasi zadowolona ;-)
UsuńBardzo ładne pudełko. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękne! Dobrze mieć tak uzdolnioną koleżankę ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń