Okładka ozdobiona, czy reszta doczeka się wypełnienia ?
To się okaże 😀
Planer został jakby korą ozdobiony
Oczywiście środek okładki również trzeba było okleić.Ja to zrobiłam z moich papierów, te otrzymane od Ewy są śliczne,ale znalazłam dla nich inne zastosowanie 😉
Z tyłu okładki zrobiłam jak zawsze kieszonkę, bo w takich zeszytach u mnie dużo małych luźnych kartek jest wszędzie.
Cudny planer Basiu, okładka wyszła Ci rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a tak niewiele do jej zrobienia potrzeba.
UsuńRewelacyjna okładka, zjawiskowa. Kocham grzyby, naprawdę mistrzostwo świata!!!!! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo. Ja też polubiłam grzyby, nawet muchomorki ;-)
UsuńRewelacyjna okładka, taka leśna piekna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Lidziu.
UsuńSuper, po prostu super!
OdpowiedzUsuńMałgosia X
Małgosiu, ja zupełnie nie mediowa, na warsztaty z Cynką piszę się w ciemno ;-)
UsuńBardzo oryginalna ta okładka a przez to - ciekawa. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo niepraktyczna, ale jak ładnie wygląda na biurku ;-)
UsuńWow, ślicznie :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń