Skusiłam się mimo podwójnego widzenia w jednym oku na wyszywanie krzyżykami.
Sal z Marią Brovko , część pierwsza. |
klikaj w banerek |
Skusiłam się, bo wzór śliczny.
Czasami obraz wyszywany był zamazany, dlatego długo nie mogłam go wyszywać. Krzyżyki nie są równe. Kontury troszkę w innych miejscach niż zaprojektowała autorka wzoru. Jednak musicie przyznać, że haft i tak jest ładny.
Czasami obraz wyszywany był zamazany, dlatego długo nie mogłam go wyszywać. Krzyżyki nie są równe. Kontury troszkę w innych miejscach niż zaprojektowała autorka wzoru. Jednak musicie przyznać, że haft i tak jest ładny.
Jeszcze nie wiem jak go wykorzystam. Najbardziej skłaniam się ku okładce na kalendarz albo ozdobię tym haftem piórnik ( kosmetyczkę).
Dzisiaj pokażę haft w ramce.
Sama ramkę ozdobiłam, gdy w 2012r chodziłam na warsztaty do nieistniejącej już niestety "Skarbowni"
Agnieszka dużo mnie nauczyła. Wspominam pierwszą biżuterię, decoupage a przede wszystkim spotkania nie tylko na warsztatach, ale i prywatne.
Znajomość w naturalny sposób skończyła się, gdy Agnieszka zamknęła Skarbownię i zaczęła inną pracę.
nie zauważyłam, że kontur na pyszczku się przesunął :-) |
Sama ramkę ozdobiłam, gdy w 2012r chodziłam na warsztaty do nieistniejącej już niestety "Skarbowni"
Agnieszka dużo mnie nauczyła. Wspominam pierwszą biżuterię, decoupage a przede wszystkim spotkania nie tylko na warsztatach, ale i prywatne.
Znajomość w naturalny sposób skończyła się, gdy Agnieszka zamknęła Skarbownię i zaczęła inną pracę.
Basiu gratuluję ukończenia haftu , lisek jest super !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu.
UsuńPiękny haft, lisek jest śliczny.:)
OdpowiedzUsuńSuper lisek Basiu :) ja czasem też kontury robię inaczej niż we wzorze :) podobają mi się Twoje pomysły na wykorzystanie gotowego haftu :) Dziękuję za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńSliczny :)
OdpowiedzUsuń