Przyjechałam do domu a tam na krzesełku czekał na mnie stos przesyłek.
Najpierw zaczęłam rozpakowywać tę od Yrsy z ul, Zacisznej 13.Dostałam truskawkowe cudności wylosowane w candy truskawkowym;-)
Świetny pomysł z wyszukaniem drobiazgów truskawkowych.
Truskaweczki są tak śliczne, że trudno jest uwierzyć,że są uszyte;-)))
A na ul. Zacisznej 13 takie właśnie powstają;-)))
Od Edi otrzymałam paczuszkę z książką,zakładką i wszystkim, co przy czytaniu przydatne jest;-)To paczuszka z wymianki którą zorganizowała Olenka_ja
Dostałam pierwszą zdekupażowaną rzecz - zakładkę;-) Książka pojedzie ze mną do szpitala na ostatni tydzień rehabilitacji.
Mała paczuszka od fundacji "dr Clown" zawierała podziękowanie za 1% podatku , torbę na zakupy i oczywiście przekaz pieniężny do wypełnienia i odesłania;-)
W kopercie z nadrukiem Kruk nie było biżuterii, była druga koperta.
Dostałam ja od córki celem dalszego wykorzystania. Śliczna, prawda?
W czasie robienia tego zdjęcia padł aparat i niestety nie jest to wina akumulatorków;-(((
Wszystkim Nadawcom bardzo dziękuję!!!
Dziękuje za komentarze i miłe słowa.
godz22:47
Aneladgam jest najbardziej wnikliwym czytaczem moich postów, znowu musiałam "coś" poprawić
Urocze prezenty! :)
OdpowiedzUsuńCzy mam rozumieć, że już wróciłaś do domku na dobre ?:)
Pozdrowienia od różanego...
Cudności:0 Chyba też zacznę się bawić, żeby takie prześliczne rzeczy dostawać:)
OdpowiedzUsuńBasiu przed chwilką przeczytałam wszystkie zaległe posty u Ciebie. Życzę Ci dużo pogody ducha na dalsza rehabilitację i dużo zdrowia, bo to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńBasiu przed chwilką przeczytałam wszystkie zaległe posty u Ciebie. Życzę Ci dużo pogody ducha na dalsza rehabilitację i dużo zdrowia, bo to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńFajne prezenty. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYyyy, to adresatką nie byłaś Ty? ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne prezenciki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzczęściara. No po prostu szczęściara. Takie śliczności. A przy kopercie z nadrukiem KRUK jak napisałaś wzdrygnęłam się, bo ja niedawno też dostałam kopertę z takim nadrukiem ale to był list od firmy windykacyjnej. Brrrrrr...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prezenty dostałaś...:-)
OdpowiedzUsuńale wspaniałości na Ciebie czekały:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz życzę przyjemnej lektury i oczywiście powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńAle cuda :) Same piękne rzeczy dostałaś ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGratuluję takich niespodzianek :).
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Basiu :).
piękne niespodzianki dostałaś -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę dot. zmywania kleju z butelek! :) A przesyłeczki super! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń