W Projekcie 12/12 powinnam najpóźniej jutro pokazać uszyty przeze mnie październikowy chustecznik, rozumiecie pora katarów.
A ja dopiero dzisiaj pokazuję wrześniową pracę, miał być piórnik, pojemnik na kredki itp itd.
Mam sporo pisaczków i chciałam uszyć dla nich pojemniczek, piórniczek
Właśnie wybierałam szmatki, gdy do pokoju wszedł Ślubny i stwierdził, że to on potrzebuje koniecznie jakiegoś opakowania do swoich wybijaków ( a może to inaczej się nazywa?)
Wybrał materiał (to nogawka z moich starych spodni)i uszyłam. Postarałam się. Zrobiłam nawet lamówkę;-)
I w taki to sposób moje pisaczki powędrowały znowu do pudełeczka;-)
Po prostu piornik uniwersalny;)
OdpowiedzUsuńJak sie mezowi znudzi wsadzisz tam swoje pisaki :)
Az mi wstyd, jak pomysle jakie mam zaleglosci w wyzwaniach 12/12 ;/
Super pomysł,długopisy na swoim miejscu.
OdpowiedzUsuńAle pomysł rewelacja!I wykonanie fajne...Tylko te biedne długopisy...znowu bezdomne ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No proszę jak stare spodnie się przydały :) Świetny pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Wbijaki poukładane wg wzrostu;)praktyczne i ładne ubranko dla narzędzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Moze i pisaki swego miejsca nie maja, ale za to jaki maz zadowolony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy, już niedługo losowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
magdalenardo
Bardzo praktyczny "piórnik"! Mąż pewnie bardzo zadowolony:) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, niech ślubny tez uszczknie z Twojego hobby!
OdpowiedzUsuńNie ma nic piękniejszego jak zadowolenie z naszej pracy dostrzeżone w oczach/słowach innej osoby:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSwietny piorniczek :) Ja to bym tam od razu drutki jakos zmyslnie upchala :))
OdpowiedzUsuńno i super wyszło, i w dodatku stare spodnie są wykorzystane do końca;) zapraszam na wędrującą książkę;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały!Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne etui.Zapewne pisaki również doczekają się swojego:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo fajne "opakowanko"! Ja się przymierzam do uszycia takiego na kredki mojego syncia:) Ale zanim się zbiorę, to się zejdzie.
OdpowiedzUsuń