Krzyżykuję kalendarz już widać światełko w tunelu. 2- 3 dni i będzie koniec. Gdy w zeszłym roku zechciałam posiadać taki kalendarz miałam na niego miejsce pod półeczką. Po przeprowadzce okazało się ,że półka zostaje w starym mieszkaniu i wcale nie wiem gdzie kalendarz teraz zawiśnie;-)
Wczoraj robiłam ozdóbki i kartki świąteczne z przydasi otrzymanych w "mojej wymiance". Troszkę już zrobiłam, reszta czeka. Z jedną ozdóbką mam problem... ale może jakoś go rozwiążę;-)
Pokażę po 1 grudnia.
Tami45 pytała mnie jak robi się karczochy.
Świetne opisy są tu;http://swiatpasji.pl/kreatywny/bombka-ala-karczoch/ . Również na tej stronie i jeszcze tutaj.
Bardzo proste,dokładne instrukcje jak zrobić bombkę karczocha;-)))
Zygfryd już tydzień temu pisałeś w komentarzu o palcu przekłutym szydełkiem. Bolało pewnie okrutnie. Mam jednak nadzieję że już możesz trzymać szydełko i robótki przybywa;-)
Niby nic się nie dzieje, na blogu wieje nudą. Nic tylko kalendarz, wymianki i "co dostałam" a aż roi się od komentarzy. Bardzo wszystkim za nie dziękuję.
Dziękuję za kibicowanie przy wyszywaniu kalendarza;-)
Żeby tak zupełnie nie było bez zdjęcia, to wstawię zdjęcia skarpety, którą zaczęłam dziergać w zeszłym roku w październiku. Właśnie ją tak na amen dokończyłam;-)))
Takie jakieś małe zdjęcie mi wyszło,oryginału niestety już nie mam. Zrobię jutro większe i wymienię;-)
No to sobie pogadałam;-)