środa, 23 kwietnia 2025

Drugie folio

 Jak już pisałam zrobiłam trzy okładki, taki  sam  papier  na okładce i taka sama baza wewnątrz. Zmieniałam troszeczkę w trakcie oklejania jej.

Do drugiego folia  użyłam papiery ScrapBoys "Sewing Love", wyszedł kobiecy, mały albumik.







Albumik dla osoby lubiącej szycie i modne ciuszki.

 

 

sobota, 5 kwietnia 2025

Folio

 Zajrzałam na półki i z zaległości do zrobienia wybrałam folio z kitu że Sklepiku Gosi wg pomysłu Katarzyny Kędzierskiej.

Miałam aż trzy takie kity, które kupowałam za nieduże pieniądze przy okazji zrobienia innych zakupów. Powodem były papiery wchodzące w skład kitu i cena😉

Rozpoczęłam od zrobienia trzech baz. Dwie zostały na później. Folio jest nieduże i do jego zrobienia wystarczy kilka kart i troszkę grafik. 

 










środa, 2 kwietnia 2025

Marzec - co robiłam, gdzie byłam.

 Leniwie spędziłam marzec, opuszczałam wykłady, dobrze że chociaż na spotkania grupy rękodzieła jeździłam regularnie. 

W Dzień kobiet pojechaliśmy do Doliny Charlotty na spacer, kawę i ciastko. Była piękna pogoda.

Przygotowałam kilka prac , które przeznaczyłam na sprzedaż w szkole podstawowej w Ustce. Pieniądze zostały przeznaczone dla niepełnosprawnego chłopca ucznia tej szkoły.  Żałuję, że nie wybrałam się na to spotkanie, bo prace moje sprzedawane były poniżej kosztów materiału. Wykupiłabym je sama. TU czytaj opisałam co przekazałam na sprzedaż.

 Malowałam szal z jedwabiu na dwudniowych warsztatach z cyklu "EtnoMłyn  energia z tradycji" w Młynie zamkowym. Tu jest post o tych warsztatach.

Wybrałam się do Muzeum na oprowadzanie po wystawie prezentującej sztućce. Było to pierwsze spotkanie i opowieści i sztućcach, już niedługo będę na następnym.

Byłam w Filharmonii słupskiej na spektaklu "Wielka Gala na Dzień Kobiet", miło spędziłam wieczór.

 Byłam też na musicalu wg scenariusza Agnieszki Osieckiej "Niech no tylko zakwitną jabłonie" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka, spektakl zachwycił mnie.

Oprócz rzeczy przekazanych na kiermasz zrobiłam dwa albumy, kilka kartek wielkanocnych i kartkę na ślub w pudełku. 

I to wszystko, sama siebie się wstydzę, że byłam tak mało aktywna.