środa, 10 maja 2023

Media i ja ;-)

 Po ostatnich kilkudniowych  warsztatach z Ewą Mrozowską w Trzęsaczu nie powiem, że ja i media się nie lubimy. Mediowałam na 8 warsztatach, właściwie na 7, bo kartka nie była mediowa.

Drugi dzień warsztatów to całodzienne robienie albumu/ journalu.

"PEŁNIA ŻYCIA" baza od ECO Scrapbooking /20x28cm/,papiery od P13, dodatki i media.

Robiłyśmy go na gotowej bazie, ale pracy i tak było mnóstwo. 



Okładka ozdabiana została dwiema maskami, troszkę pobrudzona i pobrokacona. Mój album zawiązałam na wstążki.




 

Kilka zdjęć moich kart albumowych, które umocowane są na sznurkach. Dokładnie trzech. Podoba mi się taki sposób mocowania kart, zawsze można zmienić karty, lub nawet je dołożyć.


 A to kilka albumów zrobionych przez warsztatowiczki, który jest mój widać dokładnie.
 

13 komentarzy:

  1. Śliczny ten album. Pomysł z mocowaniem kart jest bardzo oryginalny oraz przemyślany. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolino. Cieszę się, że zarówno domek jak i album Ci się podobają'
      ślę uściski

      Usuń
  2. Fajne te albumiki, ale ja zbyt praktyczna jestem na takie prace. Dla mnie musi album mieć jakieś przeznaczenie, musi zrobiony dla kogoś, ot takie zboczenie, przestałam już robić do szuflady i nie będę już nikogo uszczęśliwiać na siłę. Ale najważniejsze w tym wszystkim jest spotkanie z osobami tak samo zakręconymi na punkcie rękodzieła jak my !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki album też może być praktyczny, córka wkleiła do niego zdjęcia bratanicy partnera na jej18 urodziny. Zdjęcia kolorowe z różnych lat życia młodej dziewczyny. Wygląda świetnie.Zyskał uznanie wśród warsztatowiczek.
      Masz rację spotkania w tym wszystkim są najważniejsze, tylko jedną dziewczynę nie znałam ze wcześniejszych warsztatów. Cudowne jest też to, że właściwie nie tworzą się grupki, nikt nie czuje się wyobcowany.
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Basiu, może się i powtarzam ale ..... zazdroszczę (pozytywnie) takich warsztatów, spotkań z innymi Dziewczynami, wspólnego tworzenia :) Świetne są Wasze albumy. Ja chwilowo mam przesyt robienia albumów i kartek, we wpisy do Art Journali poszłam oraz robienie Junk Journali. Trochę żal, że nie ma blisko żadnej scraperki, która takie ,,głupoty,, jak ja robi :) Z kimś raźniej, ciekawiej się tworzy. Ja ostatnio junka na gumki robiłam. Bardzo praktyczne bo do ozdabiania, przyklejania elementów mogę wyjąć karty.
    Pozdrowienia ślę ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem szczęśliwa, że na ostatnich dwóch warsztatach byłam z córką. Raczej tak długo ze sobą nie przebywamy. Ja też nie mam bratniej duszy w pobliżu, dlatego tak chętnie wyjeżdżam. Będę uczestniczyła w takich warsztatach dopóóki świat do reszty nie zwariuje i będzie mnie stać na nie.
      Ten album to właściwie też taki album, journal. W moim będą wspomnienia z ostatniej sobotnio-niedzielnej mojej wycieczki do Szczecina i na Rugię. Wszystko się tam zmieści i zdjęcia i foldery i bilety.
      pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Zachwycający album. Bardzo klimatyczny, bardzo ciekawy, no cudnie wykonany. Takie warsztaty to pewnie niezła przygoda, ogrom zdobytej wiedzy. :) Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warsztaty wyjazdowe takie jak te w Trzęsaczu mają tę wyższość nad innymi, że instruktorka jest do dyspozycji prawie całą dobę ;-))) wyjeżdża się ze zrobionymi do kończ pracami. Na zjazdach są do dyspozycji 2-3 godz i potem trzeba sobie radzić samemu. Ale tak też je lubię.
      Dziękuję za pochwałę albumu, pozdrawiam.

      Usuń
  5. Basiu, zazdroszczę takich warsztatów właśnie ze względu na możliwość spotkania innych rękodzielniczek. Album jest super - uwielbiam albumy mediowane, bo sama zupełnie nie potarafię ich tworzyć.
    Buziaki
    Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Małgosiu, że nie wszystkie techniki są dla nas, od niektórych się wzbraniamy, bo wydaje się, że nie są dla nas, inne po prostu nie lubimy. Lubię robić te mediowane prace, tylko potem mam problem co z nimi robić.
      Uściski.

      Usuń
  6. Takie warsztaty, to nie tylko miłe spotkania, ale wartość nabytych tam doświadczeń bezcenna. :)
    Jestem pod wrażeniem Twojego i innych albumów. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudnie wyglądają te wszystkie okładki razem. Twój album jest świetny. Podoba mi się. Ja co prawda wolę robić "grzeczne" albumy, czyli czyste, pod linijkę, nie za bardzo lubię się brudzić w pracach, i boję się jak w końcowym efekcie wyszłaby mi praca bo media są "nieobliczalne" 😁 ale z kolei takie mix mediowe prace podobają mi się w wykonaniu innych. Ale może kiedyś przyjdzie czas by wyjść ze swojej strefy komfortu i spróbować 😉
    A co do samych warsztatów to jest to coś świetnego. Jak na razie byłam tylko na jednych, robiliśmy różę z foamiranu i atmosfera była świetna. Tworzenie w grupie to zupełnie coś innego niż działanie w zaciszu swojego kącika i ile rzeczy można się przy okazji dowiedzieć ☺

    OdpowiedzUsuń