Starczyło wełenki na jeszcze jedne kapciuszki.
Tym razem wykończyłam je kokardkami .
Został jeszcze kłębuszek i zrobiłam małego misia.
To już naprawdę resztka . Został malutki kłębuszek, tułów i dwie łapki . Te członki i tułów zostawię, może powstanie kiedyś miś z resztek!
Bardzo fajne te kapciuchy muszę również sobie coś takiego wydziergać a ten misio jaki fajny buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAle fajne kapcioszki:)
OdpowiedzUsuńSuper kapciuszki chyba sobie zrobię włóczki Ci u mnie dostatek a takich resztek się trochę nazbierało przez prawie 30 lat. Ostatnio jakoś zajęłam się innym rękodziełem ale dziergać chyba nie zapomniałam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kapciuszki :)a misio słodki na maxa ;)
OdpowiedzUsuńKapcie świetne;)Misiek słodki na maksa;)
OdpowiedzUsuńMyślę,że taki kolorowy z różnych wełenek też będzie cudny.
Wszystkiego naj w nowym roku;)
fajne łapcie a z pomponami też będą?
OdpowiedzUsuńboskie. Nic sie u Ciebie nie zmarnuje.;)
OdpowiedzUsuńSuper kapciuszki i słodki misiaczek :) Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńsuper kapciuszki :)
OdpowiedzUsuńsuper kapciuszki
OdpowiedzUsuńSuper kokardkowe kapciuch a miś rewelka
OdpowiedzUsuńświetne tapty...
OdpowiedzUsuńBasieńko ... zdrowia i wszystkiego co najlepsze życzę Tobie i Twoim bliskim w tym nowym roku
Wykorzystane po prostu do cna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w candy :)
Pozdrawiam,
Asia
Bardzo ładne kapciuszki i słodziak misio
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
śliczne kapciuchy, masz talent ;) nie ograniczaj się z włóczkami ;) Wszystkiego najlepszego w nowym roku ! ;*
OdpowiedzUsuńCo tam kapcie,misio ważniejszy:)takie małe udziergać to dopiero sztuka!
OdpowiedzUsuńAle zgrabne te kapciuszki.
OdpowiedzUsuńŚliczny upcykling ;)
OdpowiedzUsuń