klikaj w banerek |
A to moja kartka !
Pojechałam w poniedziałek do Kołobrzegu. Ślubny zakończył ponad tygodniowy rejs po Bałtyku i Zalewie Szczecińskim.
nowa część mariny |
nasz "dom noclegowy " zacumowany jest w starej części mariny |
Nie mogłam sobie odmówić smażonej ryby i frytek . Zjadłam z przyjemnością, ryba była smaczna, a frytki wcale nie pachniały olejem ;-)
Wieczorem kawa i ciasto w Sailor Barze w Marinie.
A rano do domu !
śliczne kartki
OdpowiedzUsuńPamiątkowa tandeta zalała cały kraj. Zatraciła się indywidualność pięknych miejsc.
OdpowiedzUsuńKartki są piękne :)
Pozdrawiam :)
Basiu, świetnie zliftowałaś karteczkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, bo ja kocham czerwone i zielone akcenty w kartkach bożonarodzeniowych.
A wycieczka z takim noclegiem super - nie miałam okazji nocować "na wodzie".
Cieplutko pozdrawiam :)
Wspaniała kartka:-)
OdpowiedzUsuńod straganów z tandetą nie uciekniesz, i nie masz jak wytłumaczyć dzieciom, że to nie pamiątka znad morza, tylko z Chińskiej Republiki Ludowej :-)))
OdpowiedzUsuńBasiu kartka jest świetne jedna z lepszych w tym etapie zabawy. Tego noclegu na łajbie trochę zazdroszczę, aczkolwiek nie wiem czy moja choroba morska dałaby mi zasnąć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Twoja karteczka jest super :)
OdpowiedzUsuńNiestety tandeta jest wszędzie...
Śliczne karteczki Basiu...widzę,że Twój BS bardzo się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Basiu, Twoja kartka jest super - świetny pomysł z tymi datami.
OdpowiedzUsuńEch, zazdroszczę Ci tej wycieczki.... A pamiątkowa tandeta niestety króluje wszędzie.
Całuski:)
Bardzo podoba mi się pomysł z datami :) kartka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba, i daty, i że prezent jest w roli głównej! Pomysłowa z Ciebie istotka, no ale po takim romantycznym epizodzie.. achh!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Świetny pomysł z datami! Super!Pozdrawiam serdecznie -Gosia
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do zachwytów nad pomysłem i wykonaniem :-)))
OdpowiedzUsuńCiekawy lift, nawiązujący do oryginału, ale pomysłowo różniący się! Świetny pomysł zwłaszcza z datami :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z Dźwirzyna a ostatni dzień spędziłam w Kołobrzegu.Mnie zdziwiło coś innego-Kołobrzeg,miasto turystów i bywalców sanatoriów przez cały rok posiada jedno małe stare kino z czasów PRL w którym lecą same bajki:)Tandety nad morzem jak wybrzeże długie nie brak:)pocieszające jest ,że w końcu nauczyli się dobrze robić rybę ,nie tylko w ciężkim nasiąkniętym tłuszczem cieście(żeby mniej ryby więcej ciasta i cena szybuje)a największą cenę jaką zapłaciłam nad morzem to za pokrojoną cebulkę i ogórek-89 zł za kilo:)))))
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do dziewczyn. Super pomysł z tymi datami, a i sama karteczka jest świetna. Oj smażona rybkę to chętnie bym zjadła. Wieki temu jadłam flądrę w cieście. Ciasta więcej niż ryby. ;)
OdpowiedzUsuń