środa, 15 października 2014

Czytam więcej niż dziergam

Mimo to jednak skończyłam chustę.

Blokowałam ja tylko rozłożywszy mokrą, bez przypinania szpilkami. Bardziej lubię takie chusty , niż te mocno naciągnięte w czasie blokowania.
Moja chusta to  Aunt Azura wzór Iwony Eriksson.

Wykorzystałam Ślubnego, gdy wyszedł na balkon i zmusiłam go by użyczył mi swoich pleców, bo gdy on robił zdjęcia, to ja nie chusta byłam ważna.
Odejdę od tematu - widzicie ten księżycowy krajobraz za moim oknem? Budują czteropasmową drogę, dwa chodniki i drogę rowerową przez środek osiedla. Obwodnica Słupska jest dwupasmowa i jakoś wystarcza - ot logika.

Wracając do chusty. Podoba mi się bardzo, chciałam robić czapkę do kompletu. Jednak zrobiłam dzisiaj porządek wśród posiadanych czapek... I wystarczy to co już posiadam ;-)

Zazdrostka powolutku robi się powtarzam trzeci raz wzór kwiatowy, rozpoczęłam trzecią szpuleczkę nici.


Czytam równocześnie dwie książki.
Leniuszek ze mnie , nie chciało mi sie wychodzić z łóżka po książkę, zaczęłam więc drugą, którą miałam w zasięgu ręki.
"Papierowa dziewczyna" Guillaume Musso- Romantyczna komedia z dodatkiem suspensu, w której świat wyobraźni miesza się z rzeczywistym  - to zdanie z okładki, ja dopiero zaczęłam czytać i jeszcze o książce nie wyrobiłam sobie zdania.
 "Wakacje Rachel" Marian Keyes - Młodziutka imprezowiczka , która nie wytrzymuje narzuconego sobie tempa życia, trafia do ekskluzywnej kliniki odwykowej. - zdanie z okładki.
Chyba się już przyzwyczailiście,że tak wyglądają moje recenzje ;-)

Wpadnijcie do Maknety, tam jest dużo adresików do dziewczyn, które Wspólnie czytają i dziergają .


27 komentarzy:

  1. Basiu chusta jest śliczniutka i w kolorku i we wzorku . Z tą droga to Cie załatwili na cacy , bedziesz miała albo wieczny szum i kurz , albo osłony prze które nic nie zobaczysz. Juz teraz wspólczuję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. też uwielbiam czytać, ale zwykle tylko 1 książkę, bo jakiś mam taki defekt:) chust generalnie nie używam, ale lubię oglądać na kimś- fajnie wyszła

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta bardzo ładna... chyba w końcu się skuszę i sobie też jakąś wydziergam :) Książki często czytam po dwie naraz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna chusta, szukam wlasnie jakiegos ciekawego wzoru na chuste... Moze ten?

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna ta szarość chuściana :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna chusta, Basiu!!! Zazdroszczę Ci niesamowitego talentu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chusta wyszła rewelacyjnie! Piękny wzór i piękne kolory! Współczuję tych wykopów za oknem... U mnie w ubiegłym roku przez wszystkie 12 miesięcy tłukli się, bo albo coś kopali, albo przebudowywali drogę...
    Miłego dnia!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Chusta super! Ja mam podobny sposób blokowania - szpilek nie cierpię organicznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak podczas blokowania chusta jest mniej naciągnięta jest bardziej mięsista i mięka :) a i tak wzór jest pięknie widoczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale slubnemu lezy ta chusta. Dzieki za ten wpis, dobrze sie usmialam. Pozdrawiam no i zapomnialam chusta przesliczna. Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  11. Współczuję krajobrazu bo wiąże siet to z ogromną ilością kurzu i huku w najblizszym czasie. Ale za to robótkowo pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta jest przepiękna, taka delikatna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna chusta :-) Piękne kolory i śliczny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna chusta:) Ale tego co Ci robią za oknem to naprawdę współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super chusta:) idealna na chłodne wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusta piękna:) i kolorki tak ładnie się układają:)
    A krajobrazu księżycowego nie zazdroszczę, a co to będzie się działo jak te samochody zaczną tamtędy jeździć...

    OdpowiedzUsuń
  17. chusta imponująca Basiu :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna ta chusta - i wzór i kolor.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chusta jest fenomenalna. Ciekawa jestem Twoich dalszych wrażeń z "Papierowej dziewczyny".

    OdpowiedzUsuń
  20. Ech, chciałabym tak w łóżku poleżeć (nawet chora, ale nie tak bardzo...) i robić tylko to, na co mam ochotę... I żeby ktoś przyniósł herbatkę i szydełko podał ;)
    Chusta świetna ;) Ale było trzeba męża za fotografa wziąć i samej pozować ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. O, też ostatnio zakupiłam Papierową dziewczynę i na razie po przeczytaniu kilku pierwszych stron powróciłam do Pozerki, bo jednak muszę się zdyscyplinować bardziej i czytać 1 książkę na raz.
    Chusta bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń