sobota, 8 marca 2014

Sama kwiatek narysuję.

Poćwiczę , pobawię się i może uda mi się pokolorować jakiś obrazek, stempelek.
Mam czym, dzisiaj zamiast kwiatów otrzymałam kawę w mojej ulubionej kawiarence i tamże zakupy.


Kupiłam w Tchibo duży ( 24 kolory) zestaw kredek akwarelowych i  bazę do kartek z papieru czerpanego.


W szufladzie leżały dwa moteczki   . Kupiłam kiedyś takie śmieszne nici, okazja to była .
Dobrze czuję się w ażurowych szalikach, zamotkach , robię sobie następny.

3 komentarze:

  1. Basiu - ale kwiatek chyba też dostałaś? Na kredkach widzę różę :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kredek nie zazdroszczę, bo ja nie potrafię malować, ale zakupy w tej kawiarence też lubię. Co do nici to pierwszy raz takie widzę i nie mogę się doczekać zobaczenia tego szalika.

    OdpowiedzUsuń