U mnie 50. rocznica ślubu minęła już ponad dwa lata temu. W ostatni weekend świętowaliśmy złote gody u brata.
Główna uroczystość odbyła się w ośrodku Domy Konesera
"Poprawiny" na cudownej rekreacyjnej działce nad jeziorem Skarlińskim. W tym jeziorze w dzieciństwie uczyłam się pływać i spędzałam wszystkie wolne upalne dni lata.
Do życzeń dołożyłam karteczkę.
W takim pudełeczku (zdjęcie robocze, potem pudełko było troszkę przerobione) wręczyłam "przechodni " puchar. Tzn. kieliszek z wyrytym napisem 50 lat, który otrzymali na 50.rocznicę nasi rodzice, a potem ja. Ja się długo nim nie nacieszyłam, ale brat też już w grudniu przekaże go siostrze.
Synowi zrobiłam taką karteczkę, kopertkę.
Na spotkaniu było cudownie.
Powinnam jednak zaplanować dłuższy pobyt i spotkać się z koleżeństwem z ogólniaka.
Gratuluję Wam tak wspaniałych rocznic, w zdrowiu i szczęściu dotrwajcie do kolejnych. To u siostry będzie najdłużej :) Piękne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
Usuń