30 km od Słupska jest nieduża wieś Smołdzino, a w niej w Słowińskiej Manufakturze działają miejscowe rękodzielniczki. Swoimi umiejętnościami chętnie dzielą się z innym. Pojechałam, nie pierwszy już raz i zostałam przyjęta jak swoja. Pani Basia pokazała mi jak robi się z krepiny maki. Warsztaty były wcześniej ogłoszone niestety oprócz mnie nikt więcej nie zjawił się, miałam więc indywidualne, darmowe warsztaty.
Basia Kos moja nauczycielka.
Ciastem poczęstowała na właścicielka sąsiadującej z Manufakturą agroturystyki.
Pani Paulina to mistrzyni wyszywania haftem płaskim. Wzory kaszubskie nie mają dla niej tajemnic.
Wróciłam do domu bardzo zadowolona ze ślicznym bukietem maków. Część maków dostałam od p. Basi.
Drzwi do manufaktury są zawsze otwarte, wchodzą do niej nie tylko mieszkańcy . W czasie mojej obecności weszła czteroosobowa rodzina. Wszyscy byli bardzo zainteresowani wystawionymi tam pracami, dzieciaki również. Skończyło się na miłej rozmowie, zasileniu puszki "na prąd " i wpisem do książki pamiątkowej . Wyszli obdarowani prezentami, które sami wybrali sobie z kosza, w którym są zakładki, małe serwetki, poduszki na igły i to wszystko czeka na chętnych.
Następnym razem zrobię zdjęcia pomieszczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz