czwartek, 24 lipca 2025

Wróżkowy boksik.

 Bardzo żałuję, że Dorota Kotowicz postanowiła, na X edycji zakończyć  działanie  grupy Babski Kącik.Ja dołączyłam dopiero w IX edycji, bardzo żałuję, że tak późno :-)

Mam sporo zaległości, ale powolutku nadrabiam. Właśnie skończyłam "wróżkowy exploding box".









Box nie ma napisów, wstążek, bo te dodaję dopiero wtedy, gdy znam odbiorcę :-) 

wtorek, 22 lipca 2025

24 Dolnośląskie Spotkania Craftowe

 Tym razem zapisałam się tylko na trzy warsztaty, na żaden make&take i nie planowałam udziału w pokazach. Miało być spokojnie, "lajtowo".

W piątek miałam warsztat "Lato w pełni" czyli Folio z mini journalami, prowadziła go  Artajunk Wiola WuWu. 

Tak Wiola zachęcała do udziału w warsztacie, który trwał od 19.00 do 21.00

"Folio wykonasz na bazie kopert. Zbudujesz niesamowicie zakręconą i ciekawą bazę. Folio wypełnisz kieszonkami, kopertami, zakładkami. Wszystko ozdobisz delikatną tkaniną oraz dodatkami vintage. Uzupełnisz je dwoma mini journalami."

 Lubię warsztaty z Wiolą. 








W sobotę  już o godz. 9.00  miałam warsztat "Biżuteria i nie tylko... z żywicy". Prowadziła go Danuta Bojakowska z Image Arte

 





Ja zrobiłam tylko kolczyki, użyłam silikonowej formy, którą po warsztacie zabrałam do domu.. Foremki do zawieszek posiadam, żywicę kupiłam, zrobię więc je sobie w domu. Chociaż muszę się przyznać, że te z poprzednich warsztatów jeszcze nie nosiłam ( robiłam je dwa lata temu). 

O 12.00 w sobotę  Agateria  "Jak tworzyć TŁA różnymi sposobami" -  pokaz, nie ma tu zapisów, kto się zmieści ten ogląda. Przysiadłam na moment.

W niedzielę rano znowu składałam folio, jednak w zupełnie innym stylu niż w piątek. Warsztat prowadziła Zuza Gułaj. U Zuzy na pierwszym moim warsztacie albumowym w (chyba) 2018r. uczyłam się podstaw, okładki, wklejanie stron, flapki, klapki,kieszonki itp.

Razem z Zuzą, a właściwie pod jej dyktando  zrobiłam jesienny trifold.







I to były moje zaplanowane warsztaty. Okazało się jednak, że w niedzielę muszę czekać aż warsztaty zakończy córka. 

Skorzystałam z okazji, że było jeszcze wolne miejsce na warsztacie u Żanety Nawieśniak i tym sposobem powstały dwa wpisy w art journalu. Ciekawe przeżycie. Żaneta świetnie prowadziła warsztat a w dodatku siedziałam przy jednym stole z Martą Madej dla której art journal jest codziennością ;-)



 

Wrocław jest bardzo słonecznym miastem, w czasie spotkań jest zawsze bardzo gorąco. Tym razem też, odbijało się to na moim wyglądzie. Spocona, zmachana, ale bardzo szczęśliwa przebrnęłam przez trzy dni spotkań.

 

poniedziałek, 21 lipca 2025

50 lat minęło

 U mnie 50. rocznica ślubu minęła już ponad dwa lata temu. W ostatni weekend świętowaliśmy złote gody u brata.

Główna uroczystość odbyła się w ośrodku Domy Konesera 





 "Poprawiny" na cudownej rekreacyjnej działce nad jeziorem Skarlińskim. W tym jeziorze w dzieciństwie uczyłam się pływać i spędzałam wszystkie wolne upalne dni lata.

Do życzeń dołożyłam karteczkę.


W takim pudełeczku (zdjęcie robocze, potem pudełko było troszkę przerobione) wręczyłam "przechodni " puchar. Tzn. kieliszek z wyrytym napisem 50 lat, który otrzymali na 50.rocznicę nasi rodzice, a potem ja. Ja się długo nim nie nacieszyłam, ale brat też już w grudniu przekaże go siostrze.

 


 

 Synowi zrobiłam taką karteczkę, kopertkę.


Na spotkaniu było cudownie.

Powinnam jednak zaplanować dłuższy pobyt i spotkać się z koleżeństwem z ogólniaka.
 

niedziela, 6 lipca 2025

Calineczki i zakładka.

 W grupie na fb trwa półroczna zabawa. W czerwcu były dwa zadania, zrobienie zakładki ze złomkiem tzn. z metalowym elementem i zrobienie calineczek. Calineczka to maleństwo, kwadracik o boku jednego cala.

Ogłoszona była zabawa na zgadywanie autora zakładki. Mało mnie na grupie Świry rękodzieła  znają, nikt nie pomyślał, że ta jest zrobiona przeze mnie.

Moja zakładka


 

i calineczki
 


Czekam na prace w lipcu .

wtorek, 1 lipca 2025

Co robiłam, gdzie byłam - czerwiec

Po wyborach 1 czerwca pojechaliśmy do Zagrody Śledziowej w Starkowie.

  Nie licząc wyjazdów 3 i 4 czerwca do Ustki na spotkania UTW  dziać się u mnie zaczęło dopiero pod koniec tygodnia.

7 czerwca byłam na warsztatach tworzenia Oshibany w  Stowarzyszeniu Słupski Inkubator Przedsiębiorczości (ale długa nazwa). Warsztat prowadziła znana już mi z poprzednich warsztatów Iwona Skarzyńska. Zrobiłam dwie prace.

Cudownie spędziłam niedzielny wieczór 8 czerwca. Zawiozłam autkiem trzy koleżanki na  koncert. Śpiewały i grały Magdalena Lesiecka i Olga Hanowska. Potem odbyły się warsztaty, tworzyłyśmy naparstnice z krepiny.
Spotkanie odbyło się w pałacu w Grąbkowie.
 


Następne dni były luźniejsze, jakiś spacer, troszkę zabawy z papierami. Aż nadszedł dzień 11 czerwca, gdy wraz z koleżankami z grupy rękodzieła UUTW z okazji 20lecia naszego Uniwersytetu zorganizowałyśmy w usteckim Domu Kultury wystawę naszych prac.
Można ją było oglądać 12 czerwca w czasie oficjalnych uroczystości. Wtedy też odbyły się podziękowania, przemówienia , wykład, krótka część artystyczna .... a zakończenie uroczystości odbyło się na usteckiej promenadzie.

14 czerwca w Międzynarodowym Dniu Dziergania w miejscach publicznych spotkałam się z grupą miłośników dziergania na tarasie EmcekuDziergało się na tarasie i w czasie seansu w kinie Rejs, podczas filmu "Matka siedzi z tyłu" 😊

15 czerwca na warsztacie z cyklu Etno Młyn zrobiłam motankę przejścia.
 
17 czerwca  poszłam do Słupskiej biblioteki na wykład dr Anety Dudy  i Michaliny Michułki.
 

18 czerwca poszłam do Muzeum na oprowadzanie po wystawie i wykład 
Beaty Zgodzińskiej  "Twórczość Mykoły Solonaira w kontekście historii sztuki"
Na spotkaniu były 4, słownie cztery osoby.
 
W sobotę 21 czerwca w OBI odbyły się warsztaty , niczego nowego się na nich nie dowiedziałam( trwały na szczęście kilkanaście minut) ale do domu przyniosłam cztery roślinki. 
 
22 czerwca w Słowińskiej Manufakturze nauczyłam się robić maki z krepiny. 
 
24 czerwca w Kasztelu Słupskim odbyło się otwarcie wystawy  "Historia ul Nowobramskiej w ceramice Janiny Dylewskiej" 
Tę wystawę serdecznie polecam wszystkim mieszkającym w okolicach lub odwiedzających nasze miasto.

 
Fotografia ekologiczna, inaczej cyjanotypia to  warsztaty na których byłam w Stowarzyszenie Słupski Inkubator Przedsiębiorczości 28 czerwca. Warsztaty prowadziła Iwona Skarzyńska a przygotowała Magdalena Pietrzyk. 
A to moje dwie prace 
 
Zastanawiam się, na ścianę czy do journala :-)
  
29 czerwca poszłam na finisaż wystawy Katarzyny Barszcz "Drzewo stany"
Było opowiadanie autorki o jej pracach, koncert i catering przygotowany przez autorkę wystawy. 
 
Z papierowych rzeczy zrobiłam; kilka kart ATC, calineczki, zakładkę, album męski. Kartkę w pudełku na 80te urodziny, kopertę a4 bogato ozdobioną i czekoladownik. Niedużo ;-) 

Książki - czerwiec

 Asa Hellberg "Sekret Sonji"


    
  Karolina Wilczyńska "Zima zasypie miłością""
 
 
 
  Karolina Wilczyńska "Jesień otula spokojem"
 
 
 
 
Karolina Wilczyńska " Święta pachnące wspomnieniami"
 
 
 
 
 Karolina Wilczyńska "Wiosna przynosi ukojenie"
 




  Karolina Wilczyńska "Lato pełne nadziei" 



 
Valerie Perrin  "Cudowne lata" 
 


Paige Toon ""Ktoś kogo znałam"
 

 
W czerwcu przeczytałam  8 książek. Większość z nich pochłaniałam przez jeden dzień ;-)