niedziela, 1 grudnia 2024

Listopad- co robiłam, gdzie byłam.

Poniedziałki i wtorki to jak w każdym miesiącu wyjazdy do Ustki na wykłady i spotkania sekcji rękodzieła UUTW.  Na rękodziele część z nas szyła szale dla członków stowarzyszenia, część robiła aniołki z pianki. Będziemy je sprzedawać  po wykładzie 2 grudnia. Gdy miałam już całkowicie poklejone palce klejem na gorąco zrobiłam kilka dzwoneczków (prostsze są).

Na warsztatach Ewy Mrozowskiej w Trzęsaczu byłam od 8 do 11 listopada, gdy warsztaty dobiegły końca były gotowe prawie wszystkie z  5 prac. Właściwie 7, bo 3 kartki  robione były na jednym warsztacie. Tylko album kończyłam w domu.

 





16 i 17 listopada uczestniczyłam w warsztatach z cyklu Etno Młyn, tym razem oplatałyśmy sznurki. Z takiej plecionki zrobiłam podstawki pod kubki, a w drugim dniu biżuterię.




26 listopada na zajęcia grupy rękodzieła przyszły dwie grupy przedszkolaków. Po godzinie zajęć z każdą grupą. Było wesoło, ale też stresująco, dla mnie na pewno,. dzieci i nauczycielki były zadowolone, my też :-) Dzieci robiły aniołki.


Wieczór 29 listopada spędziliśmy w Saloniku Muzycznym "Jolander".



A 30 listopada Galerii Kameralnej i klejenie lampionów na kolumbijskie święto świec w wyremontowanej pracowni sitodruku.


 
Tak minął listopad.
 

10 komentarzy:

  1. Bardzo pieknie i aktywnie, cudne prace powstały, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Urszulo.
      Niby sporo zajęć, a mnie żal tych na których nie byłam :-)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Ależ się u Ciebie działo. Piękne wszystkie prace, ciekawe różnorodne techniki. Podświetlany domek mnie zachwycił. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domek, który wbrew pozorom nie jest bardzo trudny do wykonania najbardziej się wszystkim podoba.Im więcej się dzieje, tym bardziej chce się w różnych spotkaniach i warsztatach uczestniczyć.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Z życia trzeba brać pełnymi garściami, super Basiu, że u Ciebie tak aktywnie i tyle się dzieje!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami żartuję, że żyję dla tych spotkań :-)

      Usuń
  4. Podziwiam zapał i chęci. Wspaniale spędzasz czas. Rezultaty są i jest co podziwiać. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, jak ja nie lubię siedzieć w domu, ha, ha.
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Ile ślicznych prac . Wszystkie beż wyjątku prz piękne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne wytwory sztuki :). Szczególnie podobają mi się te aniołki. Każdy z nich jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Życzę dużo dobrego na nadchodzący rok 2025 - aby był obfity we wspaniałe wydarzenia i spotkania. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń