sobota, 8 czerwca 2024

Piwonia

 Piwonie na mojej wsi nazywane były bujanami, podobnie jak na Kaszubach. W ogródkach przed domami było ich mnóstwo w różnych kolorach.

Dzisiaj  na warsztatach z Joanną Rutkowską zrobiłam sobie jedną piwonię  .




 

To są wszystkie kwiatki, które zrobiłam na warsztatach u Asi.



 

12 komentarzy:

  1. Świetne kwiatki! Zwłaszcza piwonia. To jeden z moich ulubionych kwiatów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękna, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Basia w całej krasie ! Miło Cię widzieć taką uśmiechniętą. Piwonia jak żywa ! Cudo !!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna piwonia Basiu, cały bukiet jest wspaniały. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny bukiet! A co do piwonii to muszę Ci przyznać, że przez chwilę byłem przekonany, że trzymasz w ręku żywy kwiat... No idzie się zachwycić.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te kwiatki z krepiny, przynajmniej nie zwiędną i wody im nie trzeba wymieniać. Basiu podziwiam Ci nadal że uczestniczysz we wszystkich warsztatach. Niedługo będziesz znać wszystkie dziedziny rękodzieła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne kwiaty Basiu wyczarowałaś.
    Moja babcia miała w ogrodzie mnóstwo piwonii, ja je niestety zaniedbałam (te, które przetrwały mają ponad 60 lat :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna piwonia. :)
    Kwiatek do kwiatka i masz cudowny bukiet. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piwonia wygląda jak żywa, podziwiam, że można taką wykonać z krepiny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna piwonia ,jak żywa 😘🙂

    OdpowiedzUsuń
  11. Piwonia jak żywa! Miło cię widzieć. Uściski!

    OdpowiedzUsuń