Mariusz Gierszewski prowadził wczoraj na grupie ScrapBoys Friends zaległy warsztat "Walentynkowy". Powstały prace, wcale nie tylko walentynkowe . Z kolekcji First Love zrobiłam kartkę w kształcie serca i mały albumik.
Kochani, ostatnio mam nastrój bardzo minorowy. W rodzinie zmarła 34 letnia dziewczyna, żona, matka.
Nie komentuję, nie odpowiadam na komentarze.
Te prace zrobiłam by zająć czymś głowę, proste, bez myślenia, właściwie robione pod dyktando.
Basiu, przepiękne prace. Wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Niesamowite prace tworzysz! Przepiękne!
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, moja mama też tak młodo umarła, choć nie aż tak, więc rozumiem. Dlatego żyję tu i teraz i nie myślę co będzie kiedyś !!! A prace super , nieustannie Cię podziwiam że tak idziesz do przodu i z kartkami i z albumami, obojętnie jaka była Twoja motywacja!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Basiu, ta kolekcja papierów jest wyjątkowa, serce i albumik mnie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńSkładam szczere kondolencje.
Prace wyszły Ci przepięknie:)
OdpowiedzUsuńAlbumik wyszedł bardzo fajnie , a serducho jest mega. Basiu trzymajcie się :)
OdpowiedzUsuń