niedziela, 27 marca 2022

Powtórka i remont.

 

Przez kilka dni w zeszłym tygodniu byłam poza domem, mieszkałam u syna.W domu trwał remont.

Niedużo papierów i przydasi wzięłam ze sobą, stanowczo za mało. Powstało tylko kilka karteczek. Wcześniej już podobną zrobiłam i pokazałam tu klikaj.


 Tę zrobiłam wcześniej i dałam koleżance na urodziny. Potem powstały trzy następne.






 

Trzy kartki to trzy opaski. W pewnym momencie tak je pozamieniałam na karteczkach, że sama nie wiedziałam którą do której zrobiłam.


Plany miałam zupełnie inne :-) 

 

17 komentarzy:

  1. Ależ one są piękne. Szczególnie mi się podoba ta z napisem "Cudowny moment". Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu super wykorzystałaś ten czas poza domem, piękne powstały kartki. Ale i papiery były rewelacyjne, mimo wszystko podziwiam za to wycinanie, ja sobie nieszczególnie z tym radzę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Lubię wycinać, mam niestety nawet odciski od nożyczek. A podobno moje nożyczki to Mercedesy wśród nożyczek. Chyba jednak nie na moje palce były projektowane.
      Miłego tygodnia

      Usuń
  3. Karteczki wyszły piękne! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, cudne te karteczki, uwielbiam frezje, kojarzą mi się z Wielkanocą (pewnie dlatego, że Mama zawsze ubierała żywymi frezjami koszyczek ze święconką). Te opaski pasują do każdej z kartek, można dowolnie wymienić.
    Mam nadzieję, że remont się udał.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Frezje miałam w bukieciku ślubnym ;-)
      Remont się udał, ale to nie koniec, reszta później.
      Ale to sprzątanie, wszędzie pełno kurzu, mimo że bardzo się starali.
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Całkiem sporo tych kartek jak na pobyt poza domem. Śliczne są.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne karteczki! Mam nadzieję, że remont udany:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze te karteczki, bardzo delikatne. To Ty Basiu do syna przenosiłaś się z oprzyrządowaniem do pracy twórczej? Musiałaś mieć dobrych majstrów, skoro wyprowadziłaś się z domu na czas remontu. Ja z reguły sama tworzę kolory farb itp. Raz nie mogłam obserwować majstra, to mi karnisze zniszczył. Mam nadzieję,że u Ciebie remont się udał. Pozdarwiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zrobiłam karteczki, ale plan był inny, miałam robić album, tylko trymer został w domu, a przy pomocy nożyka to tylko za kartki się biorę.
      Z majstrem mówimy sobie po imieniu, bo to młodszy (sporo) kolega Ślubnego.Wcisnęli nas z robotą, bo długie kolejki mają.Nawet meble przenosili, stare panele wywieźli. Och oby znaleźli z dwa dni na kuchnię.
      Remont udany, tylko kurze zostały i kupno firanek, jak ja tego nie lubię.
      pozdrawiam

      Usuń
  8. Basiu, piękne kartki zrobiłaś, wszystkie piękne! Kiedyś robiłam opaski na kilka kartek, to bardzo ciekawe rozwiązanie :)
    Tak na marginesie - mam głęboką niechęć do remontów :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Lubię robić opaski, kiedyś sporo kopertówek z opaskami zrobiłam.
      Też nie przepadam za remontami, Najpierw wszystko poskładaj, potem rozkładaj, a w przedpokoju dużo książek.
      spokojnego tygodnia Danko

      Usuń
  9. Podziwiam kartki dla mnie to czarna magia :)

    OdpowiedzUsuń