wtorek, 16 lutego 2021

Przepis na.... drugi

 Drugi przepis na kartkę Ula też dokładnie rozpisała.

Starałam się trzymać przepisu, ale ja stara gospodyni jestem i lubię po swojemu w garnkach mieszać. Zamiast kokardki są jaja, a sizal robi za błyszczącego coś. Chociaż mój biały składnik, jedna z warstw kartki błyszczy.

Moja kuchnia, moja potrawa 😉

Moja kartka

 






14 komentarzy:

  1. Lubię tą kolekcję papierów, mam już pocięta do cna :D fajowe kurki na karteczce no i ten płotek!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo sielska kartka, uwielbiam takie klimaty - zawsze kojarzą mi się z beztroskim dzieciństwem i wakacjami u dziadków na wsi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieźle namieszałaś w garnku, ale summa summaraum smaczna potrawa Ci wyszła:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna wiosenna kartka.Pozdrawiam🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo Basiu upichciłaś bardzo fajną kartkę. Ten wiosenny wianek jest uroczy !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super poradziłaś sobie z tym przepisem. O....A te papiery mam i ja. Chyba je potnę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kartka, kurki są przesympatyczne

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała kartka powstała z lutowego przepisu!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale namieszałaś :-) i powstała piękna kartka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna i klimatyczna kartka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjna karteczka wyszła z Twojej kuchni Basiu :) Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha te mlecze mnie powaliły , swietnie je wkomponowalas Basiu w ten plotek i cała karteczke :)

    OdpowiedzUsuń