poniedziałek, 8 czerwca 2015

Pobawiłam się !

Wyciągnęłam filc , maszynę i uszyłam 4 domki .
Do tych większych wrzuciłam troszkę lawendy , jednak wydaje mi się  , że zupełnie nie czuć jej zapachu .



Nie pytajcie mnie po co uszyłam ? Czy co z nimi zrobię?  Po prostu pobawiłam się .

Bardzo, bardzo dziękuję za komentarze i wyrazy uznania dla moich zdolności drucianych !
Z każdym czytanym komentarzem rosłam a  duma to mnie wprost rozpiera :-)

14 komentarzy:

  1. Basia - no to dopiero zabawa i jaka śliczna.... oj zrobiłaś sobie dzień dziecka spóźniony hi hi

    OdpowiedzUsuń
  2. może lawende słabo czuc bo filc jest dość gruby :) ładne domki Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne domki:) Najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona z twórczo spędzonego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorowo :)) Z takich domków można stworzyć fajną girlandę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tam też się podobają te domki. Kolorowe, pomysłowe, a że nie pachną? Tak ma być i już:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeurocze domki :) Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszalałaś :) Bardzo wesolutkie :)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  8. Potarmoś trochę tego z lawendą i powinno być czuć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Proszę Pani Basiu domeczki są świetne, nawet jeśli bez zastosowania to przecież najważniejsze, że miło Pani spędziła przy nich czas. Czasami trzeba się oderwać i trochę się pobawić. Normalka. Domeczki zawsze można dla ozdoby gdzieś przypiąć, np. do firanki, albo nadziać na długie patyczki do szaszłyków i wbić w doniczkę z kwiatkami. Będzie super. Chyba też takie domki zrobię dla mojej mamy. Dziękuję za pomysł.
    Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo ładnej pogody na weekend.
    Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale świetne! co domki mają w sobie takiego, że jak je widze, to siedze i patrzę? czuję się zainspirowana :)

    OdpowiedzUsuń