piątek, 22 lutego 2013

Znowu tuniczka!

Tyl i przód blokowałam tak jak sugerowała Moteczek  (też tak myślałam) przed zszyciem.



Zszywać będę dopiero po wszyciu rękawów, które się robią.
Oczywiście rozmiar jest jak najbardziej odpowiedni dla mnie.Dobrze, bo szkoda by było pruć, tyle pracy!
Jutro wyjeżdżam. Relacja po powrocie.

Na tym zdjęciu jest mała (i duża też) podpowiedź, co będziemy ze Ślubnym robili.
Zresztą nie tylko to ;-)))
Kochane, bardzo dziękuję za komentarze, lubię je!

14 komentarzy:

  1. ja to tylko podziwiam jakie to rzeczy można stworzyć ręcznie z włóczki bo osobiście nie mam do tego drygu w ogóle

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślę, że będziecie palić cygara :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tuniczka ciekawa ale podpowiedź ciekawsza :) Ojoj jak ja dawno nie paliłam cygara echhhh ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Udanego weekendu. Szczęśliwie go opalcie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na fajczenie wyjeżdżasz:))
    Tuniczka będzie cudna; rękawki po zrobieniu także zblokuj.
    Pozdrawiam i przyjemnego weekendu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. o... coś bardzo ładnego dziergasz !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. siedzą ,pija ...lulki pala/////

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam wzór super się prezentuje :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. taaa ja też obstawiam...bedzie fajka!!!

    tunika bardzo ładna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Baś - tunika mnie bardzo zaciekawiła, jak już rękawki porobisz to szybko pokazuj! Cuda się dzieją tu u Ciebie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny wzór i wykonanie. :) Czekam na dalszy ciąg robótki. :)

    OdpowiedzUsuń