Pierwsza z trójkami zameldowała się
Aneladgam!!!!
To do Niej pojedzie mój drobiażdżek!
W tej samej minucie dotarł list od
Cyber Julki,
Madziorka i
Pandory.
Również
Lorena przysłała pięć trójek.
Wszystkim Dziewczynom biorącym udział w łapaniu licznika postaram się w najbliższym czasie coś w podzięce wysłać;-)))
Rano dostałam od męża telefon; słuchaj jak tutaj ciepło, drzewa kwitną;-)
Wstałam wyjrzałam przez okno... a tam śnieg;-(
Już od ostatniego wtorku i jeszcze przez najbliższe 3-4 tygodnie jestem słomianą wdową. Mąż pracując spełnia swoje marzenia.Jest opiekunem uczniów biorących udział w remoncie STS Fryderyka Chopina, a w drodze powrotnej będzie częścią załogi;-)
Jeżeli zechcecie się więcej dowiedzieć, gdzie jest mój ślubny zajrzyjcie
tutaj i jeszcze
tutaj.
A ja będę czekać na wiadomości o powrocie żaglowca po remoncie do kraju. Wtedy i mój ślubny wróci;-)))
Wczoraj wieczorem szydełkowałam mój wianek, ojejku ile tam jest oczek w obwodzie;-)))
I właściwie nie mam co pokazać, on się prawie wcale nie zmienił;-)
Zrobiłam też maleńkie karczochowe pisanki.

Pisałam,że moje zakupy z internetowej pasmanterii przyszły w troszkę innej wersji niż zamawiałam. Dwa dni po interwencji już miałam zamówione wstążki. Za te otrzymane pomyłkowo też już wysłałam pieniądze. Dlatego robię malutkie karczochy bo mam 12 mm wstążkę. A nie planowałam... i jak tu zmieścić się w czasie z zaplanowanymi pracami;-)))