U mnie jeszcze łapania licznika nie było ;-)
Więc może teraz. Już niedługo pojawi się na moim blogu mnóstwo trójeczek. No może nie tak niedługo, ale do świąt, jeżeli będziecie mnie często odwiedzali ....
Drobiazg wiosenny dostanie osoba od której list jako pierwszy dotrze na moją pocztę;-) Oczywiście w liście musi być zrzut z ekranu lub zdjęcie(a oto mój adres- b.piasecka@op.pl )
Tradycją się pewnie stanie, że pokazuję rozpoczęte prace;-)
Robię dwie. Serduszko z zającami już znacie, robię teraz drugie, białe na zielonej kanwie. Druga praca to kurza rodzina w jajku;-)
Wyszywam pomarańczowym kolorem, a nie brązowym jak wyszło na zdjęciu;-)
Grono osób obserwujących moje poczynania wciąż się powiększa, witam Wszystkich.
Dziękuję też za miłe komentarze, staram się odpisywać w komentarzach ;-)))
Ładnie hafcik się zapowiada. Bardzo lubię takie jednobarwne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Ech,szalona...
OdpowiedzUsuńPraca wielkanocna wre:)Oby tak dalej:)
łapanie licznika
OdpowiedzUsuńmoze ja złapie :-)
Kurza rodzinka zapowiada się ciekawie. Już mi się podoba. i ten kolorek. Super!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej kurzej rodzinki;
OdpowiedzUsuńładny haft. Ciekawe kto złapie licznik
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowany kogut, to i reszta kurzej rodziny będzie piękna!
OdpowiedzUsuńDendrobium, chcę pozbyć się "przedwojennych" mulinek, dlatego w tym roku robię na Wielkanoc wzory jednokolorowe.
OdpowiedzUsuńEwela, masz rację, mąż też tak mówi, szalona;-)
Agatko, łap licznik, jeżeli złapiesz,to powiesz co Ci zrobić;-)
Agnes,Iwonna, cieszą mnie te wzorki;-)
Eve-jank, ja jestem ciekawa, kto będzie chciał łapać ;-)
Danielo,nie zawsze krzyżyki wychodzą mi równe, ale kogut i mnie się podoba;-)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak z tego koguta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajnie Ci wychodzi. Moje jajo też pomarańczowym kolorem wyszyłam. Drugie jest czerwone, a trzecie fioletowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
a gdzie masz podgląd licznika bo niewiem jak daleko jeszcze
OdpowiedzUsuńDrób w krzyżykach jest dla mnie zawsze ciekawy. Ten Twój po prostu mnie urzekł. Przepiękny kur!!!
OdpowiedzUsuńkogucik jak zywy normalnie.a licznika bede pilnowac bo lasa jestem na prezenty
OdpowiedzUsuńTojatenia, też planuję kilka wyszyć, ale na razie to tylko plany...
OdpowiedzUsuńAgatko, licznik jest lewej szpalcie, zupełnie na dole;-)Brakuje jeszcze około 1,6 tys wejść, zdążyłabyś znaleźć, ja się pospieszyłam
Aniu (pracownia-filcer),Kogut jest najfajniejszy, dlatego powstał pierwszy;-)
Mamuska, możesz jeszcze dać na luz, jeszcze daleko do łapania;-)
Śliczny hafcik! Bardzo lubię tego rodzaju wzory. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHafcik piękny.Już piękny.A co dopiero, jak każdy krzyżyczek znajdzie się na swoim miejscu...!
OdpowiedzUsuńCyber Julka, tydzień dłubię jednokolorowe wzory i już tęsknie za wielokolorowymi;-)
OdpowiedzUsuńTkaitko, kusi mnie by chociaz jeden już teraz wykończyć (dokończyć), jeżeli wyjdzie zadowalająco ładnie, chętniej będę dalej dłubała;-)
czekam na koniec pracy :)
OdpowiedzUsuńciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńPiękny haft:) Żałuję że tak nie umiem :>
OdpowiedzUsuńIgraszki z włóczka, jeszcze w tym tygodniu jeden hafcik dokończę;-)
OdpowiedzUsuńIvalia, ja dużo rzeczy nie umiem ;-)
Wspaniały ten kogucik...wiosennie,aż miło dla oka:))
OdpowiedzUsuńCzy to monochrom Isabelle Voutier ?
Pozdrowienia serdeczne:)
Xgalaktyka, niestety nie wiem, ktoś wrzucił wzór na jakieś forum, ktoś komuś przekazał... i wzór żyje własnym życiem;-)
OdpowiedzUsuńFakt,jest w jej stylu.
haft ładny i już taki wiosenno-świateczny
OdpowiedzUsuń