poniedziałek, 24 stycznia 2011

Stomatolog

Wróciłam od stomatologa.
Z wizyty nici. Mąż uważa,że z mojej winy. Może i troszkę z mojej, ale ja chcę być traktowana jak pacjent a nie zło konieczne.
Umówiona na godz.8.00 w poczekalni byłam pięć minut przed czasem. Kilka minut po 8 przyszła dentystka i powędrowała na zaplecze.Przez ponad 10 minut siedziałam w poczekalni, słuchałam wesołej rozmowy i wąchałam dym papierosowy. Prawie 15 minut po 8 poszłam spytać panie,czy przypadkiem nie pomyliłam dni. Starałam się być spokojna, ale i tak dentystka była zbulwersowana, że pytam ją o takie rzeczy i przeszkadzam. "Przecież ja jestem" usłyszałam. Miałam usiąść i czekać. Wyszłam.

Poszłam tam prywatnie wydać swoje pieniądze. Na wizytę czekałam prawie trzy tygodnie.

Czuję się fatalnie, nie mogę przyzwyczaić się, że nawet za pieniądze mam cicho siedzieć i płaszczyć się.

Idę zrobić kawę i siadam do dziergania czapeczki.

19 komentarzy:

  1. zrobiłabym tak samo jak ty . Życzę powodzenia w odchudzaniu polecam dietę dukana !! sprawdzona na zasobach własnych naocznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo, Baśka!!!
    A dlaczego Ty się czujesz fatalnie, to tej "doktorce" powinno być głupio.
    Rozejrzyj się dookoła, stomatologów jest na pęczki więc można wybrać, takiego który będzie szanował nas i nasze pieniądze.
    Basiu, miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszłam tak od dentystki gdzie chodziłam wiele lat, masę kasy straciłam.Gdy poszłam z bólem, powiedziała,że ma czas,... za dwa tygodnie. Więcej mnie tam nie zobaczy.

    A jak drutki się sprawują?
    Zadowolona z nich jesteś?

    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmień dentystkę. Gabinetów prywatnych jest dużo. Większość ma umowę z funduszem więc za wiele usług nie płacisz. Nie przejmuj się tylko poszukaj innej dentystki. Rozejrzyj się popytaj znajomych. Pozdrawiam i miłego dziergania

    OdpowiedzUsuń
  5. I to mnie własnie takzż irytuje, że za swoje pieniądze jestem traktowana jak śmieć jakiś. Też się tak kiedyś obróciłam na pięcie i wyszłam z gabinetu lekarza. Przeciez komunikat był jasny - "czekaj, jak mi się zechce to cię poproszę". Dobrze zrobiłaś. Szukaj nowego dentysty, który za Twoje pieniądze potraktuje Cię tak jak należy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oł jeee!!! Basiu!! Super! Wszyscy powinnismy tak robić! Gdyby każdy z nas tak reagował, to może by się coś zmieniło!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie taki zły ten dzień. Gratuluję wygranej w wycinance.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na mój blog po odbiór wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. A po za wszystkim byłaś bardzo grzeczna. Ja bym solidnie trzepnęła drzwiami.Wszystkimi, jakie by się znalazły na mojej drodze!
    Strasznie mnie takie sprawy irytują. Białej gorączki dostaję, a patrzę wtedy na czerwono!Widocznie cała "zła krew" spływa mi do oczu!

    OdpowiedzUsuń
  10. no i bardzo dobrze! tak powinni robić wszyscy! Moze w końcu lekarze by się opamiętali- ja jak usłyszałam jako młoda matka, ze głodzę dziecko, bo sobie postanowiłam karmić piersią- a PANI doktor tego nie rozumiała, szybciutko zmieniłam przychodnie... okazało się że jednak moje dziecko dobrze się odżywia... szkoda tylko ze aż 30 km muszę jeździć do normalnej przychodni....

    OdpowiedzUsuń
  11. i ja też omijam takie pańcie!
    /wyżej sra niż dupę ma/

    OdpowiedzUsuń
  12. ja poprostu nie rozumiem jak ci lekarze moga tak ludzi traktowac
    mi sie to w pale nie miesci ale to chyba dlatego ze ja juz odwyklam od takich chamskich praktyk;u nas kazdy lekarz jest pracownikiem niezaleznym i nawet jak pracuje w szpitalu to ma placone od ilosci przyjetych/zoperowanych pacjetow;dzieki temu pacjent jest szanowany
    ja rozumiem ze lekarz moze miec jakis poslizg czasowy i nawet jak sie umawiam na dana godzine to zawsze moze byc te 15 min spoznienia ;dluzsza konsultacja, pacjent z bolem "w miedzyczasie" u dentysty;no ale moj dentysta otwierajac drzwi zostawia pacjeta na fotelu zeby te drzwi osobiscie otworzyc i od razu przeprasza ze ma opoznienie bo byl jakis niespodziwany przypadek;co zreszta ma miejsce bardzo czesto;nie gledze i nie marudze,bo jak mnie zab napierdziela to poprostu jade i on mnie tez przyjmuje bez gledzenia pomiedzy umowionymi pacjetami wiec raz ja czekam kilka minut dluzej czasem inni przeze mnie....ale tez wiem ze jak ja mam nagla sprawe tak jak ostatnio -jedynka mi sie ukruszyla-to gosc zamiast zaczac przyjmowac o 10.30 to byl juz w gabinecie po 8 ,bo "Pierre,litosci ale ja w takim stanie nie moge sie ludziom na oczy w pracy pokazac"
    i to sie nazywa lekarz i czlowiek,a ty bylas bardzo grzeczna bo ja to bym pewnie tej paniusi jakis niecenzuralny epitet poslala przed wyjsciem z gabinetu

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu zmień stomatologa, jestem pewna, że znajdziesz kogoś fachowego i uprzejmego jednocześnie

    OdpowiedzUsuń
  14. I bardzo słusznie postąpiłaś. Teraz większość lekarzy traktuje pacjentów, jakby łaskę im robili i co gorsza ci prywatni też. Jak nie pasuje mu zawód, to niech go zmieni. Też dobijają mnie takie sytuacje. Nie nerwuj, może jak pacjenci zaczną się domagać o swoje, to stosunek lekarzy się trochę zmieni. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słusznie postąpiłaś! Wizyta u stomatologa nie jest tanią imprezą. Jeśli ktoś nie szanuje Ciebie, Ty szanuj siebie i swoje pieniądze. Zapłać temu dentyście, który nie robi Ci łaski, że wykona usługę, za którą TY PŁACISZ!

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Basiu ja tutaj nie widzę żadnej Twojej winy. Skoro dentystce nie zależy na klientach, to jej sprawa pójdziesz gdzie indziej.

    Na dobrą sprawę nie wyobrażam sobie żeby mi lekarz pod samym nosem śmierdział papierosami ...

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie by krrrrrrrrrrrrrrrrrew zalała z wściekłości

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bym babsztylowi nagadała do słuchu, aż by jej w pięty poszło i nie zawahałabym się użyć mocnych słów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń