poniedziałek, 9 grudnia 2013

Ogarnęłam niechęć do robótek

I wczoraj zrobiłam kilka karteczek .







Chyba już trzeba wypisywać kartki i wysyłać, a mnie jeszcze kilku brakuje ;-)

12 komentarzy:

  1. Ja jakoś tez poradziłam sobie z obrzydzeniem do robótkowania;)
    Piękne kartki,takie klimatyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu - śliczne są. Szczególnie pierwsza i ostatnia wpadły mi w oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze , wszystko potrafisz zrobić pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tych karteczek utworzyłaś w jeden dzień,są bardzo ładne i najważniejsze ,ze własnoręczne.Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, powiem Ci, że pięknie to ogarnęłaś. Dobrze, że przegoniłaś tę niechęć w siną dal, bo karteczki są wyborne. Oglądam i oglądam i podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Karteczki z duszą...bo tylko to mi przychodzi do głowy patrząc na ne,są przepiękne,zwłaszcza ta pierwsza,bardzo klimatyczna.Dostać taką karteczkę na Święta to chyba każdy by chciał...swoją drogą pięknie ogarniasz niechęć do robótek ;)
    Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. No i piękne karteczki , w każej jest cząstka twojego talentu i dlatego są wyjątkowe

    OdpowiedzUsuń
  8. Niechec czasm bywa ;) A jaka ardosc, ajks ei potem uda cos zrobic :) Sliczne karteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozdrawiając Was z Królestwa Syneloi życzę radosnych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń