Co się u mnie dzieje !
1. "Zapach cedru" Ann-Marie MacDonald to książka , którą obecnie czytam !
"Poruszająca kombinacja dramatu, melodramatu, tragedii, komedii, snów, marzeń, przeszłości i teraźniejszości "- zdanie z okładki książki.
2. Wciągnął mnie haft matematyczny. Zaopatrzyłam się w papier , nici i wzory. Poczytałam w internecie o hafcie , skorzystałam z porad osoby wyszywającej kartki już od dłuższego czasu.
W tym roku na święta bożonarodzeniowe będę wysyłała tym sposobem ozdobione karteczki.
3. W ramach likwidowania nie dokończonych projektów dokończyłam podkładki rozpoczęte w 2013 r. Część tych podkładek już z domu wybyła , te też długo w domu nie pozostaną.
4. Te nici przewijają się w moich wpisach od pewnego czasu dosyć często. Znowu sprułam to co zrobiłam wcześniej. Nie mam pomysłu na te kłębki.
Wpis linkuję do Wspólnego czytania i dziergania u Maknety.
Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem i wcześniejszymi .
Basiu, gratuluję - haft wyszedł Ci świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Aniołeczek piękny:) Czasami tak właśnie jest - nie ma się pomysłu, a potem nagle przychodzi olśnienie i powstaje coś wspaniałego. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspanialy haft .Bardzo podobają mi sie prace wykonane tą techniką. zaintrygowala mnie ta ksiazka , czytam glownie kryminaly , ale od czasu do czasu lubie obyczajowe . ocen jak skonczysz . Z nicmi to ja mam podobnie , jak nie skoncze projektu od razu to pozniej moze lata czekac .
OdpowiedzUsuńAniołek śliczny. Widzę, że i u Ciebie sezon podkładkowy:)
OdpowiedzUsuńA w pruciu to chyba jesteś mistrzynią:)
Pozdrawiam.
Superowa karteczka - książki nie czytałam ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńooo nie słyszałam i takim hafcie. Czekam niecierpliwie jak będa wyglądac karteczki :)
OdpowiedzUsuńCudne podkładki ....lepiej późno , niż wcale;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Podkladki śliczne, musze sie pochwalic ze wygralam candy u Miki i ona przygotowuje podobne dla mnie:). Matematyczny haft brzmi ciekawie i taki tez daje efekt.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Anioł świetny... skoro nie ma pomysły na kłębki to trochę musza poczekać przyjdzie jesien na pewno pojawią się nowe pomysły.
OdpowiedzUsuńAniołek wyszyłaś pięknie, zupełnie jak robiła to od lat. Podkładki są mi znane, też mam w swojej kolekcji:) Zaciekawiłaś mnie tą książką...
OdpowiedzUsuńPodrawiam
Jaki cudny aniołek! Mnie też się spodobał ten haft, niedawno sie o nim dowiedziałam, a kartki świąteczne - bardzo dobry pomysł. O! I zakładki można wyszyć do książek. :)
OdpowiedzUsuńA motki, świętą rację ma Jaglana - niech czekają na wenę.
Pozdrawiam
Czytalam te ksiazke. Swietna...
OdpowiedzUsuńAniołek super!
OdpowiedzUsuńMoją uwagę też przykuł ten aniołek:) Super jest:)
OdpowiedzUsuńTo się dzieje ... Dobrze, dobrze ... lepiej niech się dzieje za dużo niż nuda :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na matematyczne kartki. Podejrzewam, że będziemy mieli co oglądać. :-)
OdpowiedzUsuńAle dużo się dzieje. Podkładki super, z melanżami to już tak jest, ze nie w każdym wydaniu podoba nam się efekt, co do haftu to zaczęłam myśleć czy Tym razem zaskoczyć bliskich na święta, ale haft matematyczny to nie moja bajka....(niestety) Aniołek cudny
OdpowiedzUsuń