Moja maszyna dzisiaj zastrajkowała.
Właściwie szyje , ale zamiast do przodu szyje tylko do tyłu. I to tak sama z siebie, nic nie muszę naciskać.
Muszę dać ją do naprawy , a nie wiem gdzie. Warsztatów sporo , a ja nie znam żadnego .
Przygotowałam sobie zamki do uszycia trzech kosmetyczek. Taki mały hurcik na prezenty .
Niestety uszyłam tylko jedną , czarną .
Zrobiłam jej zdjęcia z moją intensywnie używaną czarno- czerwoną .
Miałam mieć dzisiaj dzień szycia z zamków i wszywania zamków.Nie lubiane przeze mnie wszywanie zamków do kurtki muszę odłożyć na później.
Znowu zauważyłam,że następna osoba mnie podgląda, witam !
Fajne kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńA maszyna Ci się zacięła na funkcji cofania. Pierdyknij kilka razy w klawisz cofania i powinna się odblokować :)
Pozdrawiam :)
Boli mnie ręka, a maszyna działa! Klawisz mam delikatny, bałam się że go ułamię więc obstukałam maszynę ze wszystkich stron!
UsuńNie na darmo się mawia: nic na siłę, wszystko młotkiem (gumowym) ;-))
UsuńFajne i pomysłowe te kosmetyczki ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe te kosmetyczki :-)
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądają takie zamkowe kosmetyczki:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuń♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
♥_(.•´♥...ŻYCZĘ
`*.*´¨)♥WSPANIAŁEGO
¸.•)´♥. POGODNEGO
.•´♥.. DNIA
¸.•)´♥.. POZDRAWIAM:)*
Podoba mi się tego typu dzieło,pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się obie :-)
OdpowiedzUsuńte kosmetyczki sa rewelacyjne po prostu
OdpowiedzUsuńWszywanie zamków to zmora, też nie lubię. Ale Zszywanie zamków to chyba już przyjemne. I jak Ci to pięknie wychodzi, naprawdę świetne owe kosmetyczki!
OdpowiedzUsuńA to złośliwa sztuka z Twojej maszyny:-)
świetne sa
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i piękne kosmetyczki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń